Tak wynika z opublikowanego właśnie komunikatu GUS. Przeciętne wynagrodzenie w III kwartale 2023 r. wyniosło 7194,95 zł, czyli miesięcznie o 189,19 zł więcej niż w II kwartale 2023 r. (7005,76 zł). Obliczenia poczynione na podstawie nowych danych pokazują, że od 1 grudnia 2023 r. przy przychodzie wyższym niż 5036.46 zł (czyli 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia) świadczenie będzie zmniejszane, a po przekroczeniu 9353.44 zł (130 proc. przeciętnego wynagrodzenia) zostanie zawieszone (kwota groszy może się różnić z uwagi na zaokrąglenia dokonywane przez ZUS). Do listopada limity były niższe. Wynosiły odpowiednio 4904,10 zł i 9107,50 zł.

Przypomnijmy, że zasady dorabiania nie obejmują wszystkich świadczeniobiorców. O żadne limity nie muszą się martwić ci, którzy skończyli 60 lat (kobiety) i 65 lat (mężczyźni). Chociaż inaczej ta kwestia wygląda, gdy ktoś ma dopłatę do minimalnej emerytury w nowym systemie emerytalnym. Wówczas, jeżeli jego przychód z pracy przekroczy kwotę tego podwyższenia, to świadczenie za dany okres będzie wypłacane bez tej dopłaty.

Limity nie dotyczą też osób pobierających renty dla inwalidów wojennych, inwalidów wojskowych, których niezdolność do pracy związana jest ze służbą wojskową.

Dorabiać bez ograniczeń nie mogą natomiast osoby, które pobierają emeryturę, ale nie osiągnęły jeszcze powszechnego wieku emerytalnego, np. pracujące niegdyś w szczególnych warunkach. Podobne zasady dotyczą rencistów.

Czytaj więcej

Emeryci i renciści dorobią od września mniej