Twitter, Facebook, YouTube, Instagram i Twitch to niektóre platformy internetowe, które zawiesiły konto Donalda Trumpa po tym, jak zwolennicy urzędującego prezydenta USA wdarli się na Kapitol.
- W ostatnich dniach amerykańskie elity polityczne doświadczyły tego, czego środowisko narodowców w Polsce doświadcza od wielu lat - brutalnej cenzury internetu, kasowania - bez podania podstawy prawnej, bez podania jakiegokolwiek uzasadnienia, bez możliwości odwołania - postów, całych profili - powiedział na konferencji prasowej w Sejmie Michał Wawer, skarbnik Konfederacji.
Ocenił, że cenzura internetu stała się faktem. - To fakt, nad którym nie możemy przejść obojętnie - podkreślił, informując, że Konfederacja przygotowała pakiet dotyczący wolności słowa. - Internet w dzisiejszych czasach jest przestrzenią debaty publicznej i jeżeli będzie cenzurowany przez prywatne podmioty niepodlegające jakiejkolwiek kontroli, to po prostu demokracja się skończy i będziemy podlegać cenzurze wcale nie lepszej niż ta, którą stosowały reżimy totalitarne - mówił Wawer.
Skarbnik Konfederacji zaapelował do rządu o współpracę w celu wypracowania przepisów, które sprawiłyby, aby przynajmniej polski internet stał się "przestrzenią wolności słowa i uczciwej debaty publicznej".
Wilk: Jeśli można ocenzurować prezydenta, to można każdego
Były poseł Jacek Wilk zaznaczył, że skoro można ocenzurować urzędującego prezydenta Stanów Zjednoczonych, to można ocenzurować każdego. Jego zdaniem, media społecznościowe włączają się w walkę polityczną. Wilk mówił, że medium społecznościowe to wydawnictwo udostępniające łamy tym, którzy chcą z niego skorzystać.