Fragment analizy sztabu wyborczego Marcina Romanowskiego, kandydata Suwerennej Polski (wcześniej Solidarnej Polski) w wyborach parlamentarnych w 2019 roku, opublikowała „Gazeta Wyborcza”.
Dwaj członkowie sztabu, Miłosz Horodyski i Miłosz Łaski, mieli w analizie stwierdzić, że przekazanych 8 milionów złotych na Ochotnicze Straże Pożarne w kilku gminach nie przełożyło się na poparcie dla Romanowskiego.
„Strażacy ładnie się ubrali. Dostali kilkaset tysięcy złotych. Władze lokalne przedstawiły to jako ich sukces, a oni sami nie okazali wdzięczności, bo byli przekonani, że im się to należy" - mieli napisać autorzy analizy.
Czytaj więcej
Konsekwencje afery z Funduszem Sprawiedliwości mogą doprowadzić do rozłamu między Suwerenną Polską a PiS. Dla Jarosława Kaczyńskiego to nie musi być zła informacja. Gorzej, że przez Zbigniewa Ziobrę PiS może stracić subwencję budżetową.
„Moim zdaniem dużo efektywniejszą formą wykorzystania środków z Funduszu byłyby przeciwdziałające przestępczości pikniki rodzinne, które proponowałem. Przychodziłyby na nie całe rodziny, żeby poskakać na dmuchańcu i spędzić wspólnie czas. Rozdałoby się im kilka fantów, przywiozło kilku prawników do udzielania porad, przybiło setki piątek z miejscowymi i miałoby się popularność jak minister Warchoł w regionie" - są cytowani dalej.