W ostatnim czasie nie było informacji o miejscu pobytu Aleksieja Nawalnego. Adwokaci opozycjonisty nie mieli z nim żadnego kontaktu od 6 grudnia, zaś w kolonii karnej w obwodzie włodzimierzowskim informowano jedynie, że Nawalnego nie ma już na liście więźniów. W sprawie interweniowały USA i Unia Europejska.
Nie potwierdziły się spekulacje, że najbardziej znanego rosyjskiego opozycjonistę Kreml może wymienić na jednego z rosyjskich agentów skazanych w Stanach Zjednoczonych lub jednym z państw UE.
Czytaj więcej
Według urzędnika wywiadu jednego z europejskich państw rosyjscy urzędnicy mają nadzieję, że były prezydent Donald Trump odzyska Biały Dom, a pod jego rządami „wszystko może się zdarzyć".
Niezależne rosyjskie media podawały, powołując się na słowa sędziego z sądu we Włodzimierzu, że Nawalny od 11 grudnia był transportowany do innego więzienia na podstawie wyroku z 4 sierpnia. Latem opozycjonista został skazany na 19 lat łagrów pod zarzutem „utworzenia i finansowania organizacji ekstremistycznej”.
„Znaleźliśmy Aleksieja Nawalnego”
W poniedziałek nowe informacje o losie Aleksieja Nawalnego przedstawili w mediach społecznościowych jego współpracownicy.