We wtorek po południu poseł Konfederacji Grzegorz Braun użył gaśnicy, by zgasić menorę w Sejmie. Po zgaszeniu świec chanukowych Braun pojawił się na mównicy sejmowej. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia (Polska 2050) wykluczył Brauna z posiedzenia, zapowiedział skierowanie wniosku do prokuratury. Decyzją prezydium Sejmu Grzegorz Braun został pozbawiony połowy uposażenia na pół roku i diet poselskich na sześć miesięcy.
W środę po południu współprzewodniczący Konfederacji poseł Sławomir Mentzen (Nowa Nadzieja) ogłosił, iż na posiedzeniu klubu Konfederacji złożył wniosek o ukaranie Grzegorza Brauna zawieszeniem w prawach członka klubu oraz zakazem wystąpień z mównicy Sejmie, a "klub wnioskowane kary nałożył".
Czytaj więcej
Poseł Grzegorz Braun został zawieszony w prawach członka klubu Konfederacji - ogłosił współprzewodniczący Konfederacji poseł Sławomir Mentzen, który chciał ukarania Brauna po tym, jak lider Konfederacji Korony Polskiej zgasił gaśnicą świece chanukowe w Sejmie.
Rzeczniczka Konfederacji: Zachowanie Grzegorza Brauna to happening
Wcześniej o sprawę Grzegorza Brauna w Studiu PAP pytana była rzeczniczka Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik. - Nasze stanowisko jest takie, że potępiamy tego typu happening - oświadczyła.
- Co dalej, będziemy dyskutować na posiedzeniu klubu i proszę w cierpliwości oczekiwać na dalsze komunikaty - dodała podczas rozmowy, która została przeprowadzona rano, gdy w Pałacu Prezydenckim trwało zaprzysiężenie rządu Donalda Tuska.