Rodzina Aleksieja Nawalnego pozywa kolonię karną

Rodzina uwięzionego lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego złożyła pozew zbiorowy przeciwko kolonii karnej, w której jest przetrzymywany, w związku z odmową odwiedzin.

Publikacja: 03.07.2023 19:36

Twitter/Aleksiej Nawalny

Twitter/Aleksiej Nawalny

Foto: Twitter/Aleksiej Nawalny

amk

„Cała rodzina Nawalnych, w tym moi rodzice Julia, Dasza i Zachar, złożyła dziś pozew zbiorowy i jest zdeterminowana, by pójść aż do Trybunału Konstytucyjnego” – napisał polityk w poniedziałkowym poście na swoim  oficjalnym profilu na Twitterze, który jest prowadzony przez jego prawników i sojuszników.

Opozycjonista zauważa, że jako więzień "jak wszyscy inni" ma prawo "trzech długich wizyt trwających trzy dni i trzech krótkich wizyt trwających 4 godziny przez szybę rocznie, a także co najmniej sześciu rozmów telefonicznych”.

„Jestem skazańcem. I nigdy nie przestają mi przypominać, że jestem jak wszyscy inni. Ale w ciągu ostatniego roku miałem zero wizyt. Zero długich wizyt, zero krótkich wizyt i dwa telefony 11 miesięcy temu” – pisze Nawalny.

Nawalny przed groźbą radykalnego przedłużenia wyroku

47-letni Nawalny odsiaduje wyroki w sumie około 11 lat w kolonii karnej IK-6 w Melechowo, około 145 mil na wschód od Moskwy, za rzekome oszustwa które, jak twierdzi, zostały sfabrykowane, aby uciszyć jego krytykę prezydenta Rosji Władimira Putina.

Czytaj więcej

Rosja oskarży Nawalnego o terror, którego dopuszczał się siedząc w łagrze?

W zeszłym miesiącu rozpoczął się przeciwko Nawalnemu Nowy proces o domniemaną działalność „ekstremistyczną. Jeśli opozycjonista zostanie uznany za winnego, może to przedłużyć jego wyrok nawet o 30 lat. 

Uniewinnienia działaczy opozycji są w Rosji praktycznie niespotykane.

„Cała rodzina Nawalnych, w tym moi rodzice Julia, Dasza i Zachar, złożyła dziś pozew zbiorowy i jest zdeterminowana, by pójść aż do Trybunału Konstytucyjnego” – napisał polityk w poniedziałkowym poście na swoim  oficjalnym profilu na Twitterze, który jest prowadzony przez jego prawników i sojuszników.

Opozycjonista zauważa, że jako więzień "jak wszyscy inni" ma prawo "trzech długich wizyt trwających trzy dni i trzech krótkich wizyt trwających 4 godziny przez szybę rocznie, a także co najmniej sześciu rozmów telefonicznych”.

Polityka
Koalicja skrajnych partii na wschodzie Niemiec? AfD mówi o zdradzie ideałów
Polityka
Von der Leyen i wąski krąg władzy
Polityka
Donald Trump zmienia plany. Nie dojdzie do spotkania z Andrzejem Dudą
Polityka
Wybory prezydenckie w USA. Grupa republikanów: Trump nie nadaje się na prezydenta
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Polityka
Izrael twierdzi, że Iran chciał dokonać zamachu na Beniamina Netanjahu