Demonstracje Strajku Kobiet. Kolejny problem dla PIS-u?

Demonstracje pod hasłem ANI JEDNEJ WIĘCEJ odbywają się w całej Polsce i za granicą, a punkt kulminacyjny mają mieć 14 czerwca. Po marszu 4 czerwca to może być dla PiS kolejny problem przedwyborczy. I to niejedyny.

Publikacja: 13.06.2023 16:13

Demonstracje Strajku Kobiet. Kolejny problem dla PIS-u?

Foto: Fotorzepa / Jerzy Dudek

- Protestujemy przeciw torturom i śmierci kobiet na porodówkach, w szpitalach i gabinetach ginekologicznych, przeciw zmuszaniu kobiet do noszenia zagrażających i niechcianych ciąż, przeciw rodzeniu pod przymusem, przeciw zakazowi aborcji, zbrodniczym rządom PiS oraz cynizmowi i naruszaniu prawa przez lekarzy. Przeciw odbieraniu nam prawa do życia, zdrowia i wolności - informuje Ogólnopolski Strajk Kobiet. Manifestacje w całej Polsce i zagranicą rozpoczęły się w zeszłym tygodniu, po wiadomości o „kolejnej ofierze zakazu aborcji i zaniechania ratowania życia przez lekarzy”. 24 maja 2023 r. w szpitalu im. Jana Pawła II w Nowym Targu zmarła 33-letnia pani Dorota, która była w piątym miesiącu ciąży.  W 2022 roku zmarły w szpitalu pani Izabela z Pszczyny i pani Agnieszka z Częstochowy. Wtedy też doszło do protestów Strajku Kobiet pod hasłem ANI JEDNEJ WIĘCEJ. To pokłosie wyroku Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej, który orzekł, że aborcja z powodu wad płodu jest niezgodna z Konstytucją RP. Wniosek do trybunału skierował poseł PiS Bartłomiej Wróblewski.

Czytaj więcej

Zuzanna Dąbrowska: Śmierć tych kobiet to oskarżenie państwa

Środowe manifestacje Strajku Kobiet mają mieć miejsce „od Wałbrzycha, przez Piaseczno, po Łomżę, Od Olsztyna po Zamość, od Zielonej Góry do Radomska, do tego Londyn, Berlin, Wiedeń i Cagliari na Sardynii” – jak piszą organizatorzy. Czy będą na tyle liczne, widoczne i głośne, że mogą wpłynąć na zmianę prawa w Polsce? Politycy PiS i sam Wróblewski nie mają sobie nic do zarzucenia i nie chcą zmiany prawa po kolejnej zgonie młodej kobiety. W 2021 roku Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla „Wprost” mówił: - Każdy średnio rozgarnięty człowiek może załatwić aborcję za granicą. W moim przekonaniu nic takiego, co by zagrażało interesom kobiet, się nie stało.

Protesty Strajku Kobiet, po śmierci kolejnej młodej kobiety mogą być problemem dla PiS tym bardziej, że po marszu 4 czerwca to nie będzie jedyna manifestacja przeciwko władzy. Niezadowoleni są rolnicy, którym nowy minister rolnictwa obiecał wywiezienie z Polski ukraińskiego zboża i wsparcie dla zbytu ich produktów.

Słaba kampania PiS

Problemy pojawiają się również wewnątrz obozu władzy. Byli szefowie kampanii PiS Marcin Matalerek i Adam Bielan wytknęli publicznie błędy w kampanii, na co obecny szef kampanii PiS Tomasz Poręba przyznał, że wokół sprawy NCBiR „są niejasności”, czym uderzył w obu polityków. „Spece od PRu: AdamBielan, autor przegranej kampanii z 2007r., opuszczający PiS po katastrofie smoleńskiej, twarz ciągnących w dół niejasności wokół NCBiR oraz „tu jestem, tu jestem” Marcin Mastalerek na aucie w ostatnich wygranych kampanii PiS. Niezłe kombo”- napisał na Twitterze Poręba. To wpis, którego nie powinno się lekceważyć.  

Czytaj więcej

Spięcie w obozie władzy. Sztabowcy prawicy pokłócili się na Twitterze. „Pycha kroczy przed upadkiem”

Afera NCBiR, która wciąż nie została wyjaśniona, a przez którą Jacek Żalek z Partii Republikańskiej przestał być sekretarzem stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej, polegała na wyłudzaniu milionowych grantów na "firmy słupy" z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Sprawa ma powiązania z aferą z dotacjami dla spółek należących do ekipy związanej ze środowiskiem republikanów Adama Bielana. Co ciekawe, za Bielana publicznie ręczył sam Mateusz Morawiecki dziękując koalicjantowi za szybką rekcję, bo dzięki Bielanowi i jego ludziom „w NCBiR nie została stracona ani jedna złotówka”. Poręba walczy w PiS o utrzymanie się na stanowisku po tym, jak partia traci w sondażach i nie potrafiła odpowiedzieć na marsz opozycji 4 czerwca. Partia liczy, że polityka socjalna rządu oraz komisja weryfikacyjna pozwolą się jej odbić w sondażach. A te nie są dla partii dobre.

PiS traci w sondażach i nawet z Konfederacją nie ma już większości pozwalającej rządzić.  Z kolei badanie IBRiS dla Radia Zet pokazało, że 23,2 proc. wyborców wskazało PiS jako partię najbardziej sprzyjającą Rosji, a 23,1 proc. uznało za taką Koalicję Obywatelską. Propaganda uznająca Donalda Tuska za rosyjskiego agenta nie zadziałała. To nie jest dobry prognostyk dla partii, która ma przejść do kontrofensywy dzięki komisji weryfikacyjnej i za chwilę układać listy wyborcze. 

- Protestujemy przeciw torturom i śmierci kobiet na porodówkach, w szpitalach i gabinetach ginekologicznych, przeciw zmuszaniu kobiet do noszenia zagrażających i niechcianych ciąż, przeciw rodzeniu pod przymusem, przeciw zakazowi aborcji, zbrodniczym rządom PiS oraz cynizmowi i naruszaniu prawa przez lekarzy. Przeciw odbieraniu nam prawa do życia, zdrowia i wolności - informuje Ogólnopolski Strajk Kobiet. Manifestacje w całej Polsce i zagranicą rozpoczęły się w zeszłym tygodniu, po wiadomości o „kolejnej ofierze zakazu aborcji i zaniechania ratowania życia przez lekarzy”. 24 maja 2023 r. w szpitalu im. Jana Pawła II w Nowym Targu zmarła 33-letnia pani Dorota, która była w piątym miesiącu ciąży.  W 2022 roku zmarły w szpitalu pani Izabela z Pszczyny i pani Agnieszka z Częstochowy. Wtedy też doszło do protestów Strajku Kobiet pod hasłem ANI JEDNEJ WIĘCEJ. To pokłosie wyroku Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej, który orzekł, że aborcja z powodu wad płodu jest niezgodna z Konstytucją RP. Wniosek do trybunału skierował poseł PiS Bartłomiej Wróblewski.

Polityka
Hołownia po spotkaniach w Ankarze. Polska liczy na wojskową współpracę z Turcją
Polityka
Powódź w Polsce. Bogdan Zdrojewski: W niektórych miejcach zrobiono za mało, w niektórych - za dużo
Polityka
Prokuratura wznawia dochodzenie w sprawie „plecaków Beaty Kempy”
Polityka
Beata Kempa została nowym doradcą prezydenta Andrzeja Dudy
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Polityka
Rewolucja informatyczna w Senacie. Będą nowe maszynki dla senatorów