Podczas rozpoczętego we wtorek 40. posiedzenia Senat zajął się wnioskiem grupy senatorów o odwołanie marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego (KO) i powołaniem na to stanowisko obecnego wicemarszałka izby Marka Pęka (PiS). Wniosek o odwołanie Tomasza Grodzkiego z funkcji marszałka Senatu złożyli pod koniec marca senatorowie Prawa i Sprawiedliwości.
- Bezpośrednią przyczyną złożenia tego wniosku jest skandaliczna, niedopuszczalna wypowiedź marszałka w formie orędzia do narodu ukraińskiego, w której to wypowiedzi marszałek przypisuje polskiemu rządowi współodpowiedzialność za współfinansowanie reżimu Putina. Słowa haniebne, niedopuszczalne, niezgodne z polską racją stanu. Nie mogliśmy nie zareagować - mówił 31 marca Marek Pęk. Wicemarszałek podkreślił wówczas, że "to pierwszy taki wniosek w historii polskiego Senatu, wniosek konstruktywny, czyli ze wskazaniem kandydata na marszałka".
Czytaj więcej
Senatorowie PiS złożyli wniosek o odwołanie Tomasza Grodzkiego (KO) z funkcji marszałka Senatu. W ocenie polityków Prawa i Sprawiedliwości, słowa Grodzkiego z orędzia do narodu ukraińskiego były "haniebne i niedopuszczalne". PiS proponuje, by nowym marszałkiem został obecny wicemarszałek Marek Pęk.
Pęk mówił, że "powodów odwołania marszałka Grodzkiego jest znacznie więcej". - Drugim zasadniczym powodem, który bulwersuje opinię publiczną jest blokowanie rozpatrzenia przez Senat wniosku o uchyleniu immunitetu marszałkowi Grodzkiemu, skierowanego ponad rok temu przez Prokuraturę Krajową do Senatu - zaznaczył polityk PiS. Dodał, że Grodzki jako marszałek powinien jedynie dokonać formalnej oceny wniosku, skierować wniosek do komisji i poddać go pod głosowanie. Zdaniem Pęka, Grodzki "nadużywa uprawnień marszałka" Senatu i "nie ma prawa blokować wniosku bez uzasadnienia".
Zarzuty Karczewskiego
We wniosku o odwołanie Grodzkiego senatorowie napisali, że "bogate doświadczenie zawodowe i parlamentarne oraz wybitne zdolności organizacyjne dowodzą, że Pan senator Marek Pęk jest właściwym kandydatem na funkcję Marszałka Senatu Rzeczypospolitej Polskiej". Przedstawicielem wnioskodawców w Senacie był we wtorek były marszałek izby Stanisław Karczewski. W wystąpieniu postawił m.in. zarzut upolitycznienia Senatu oraz powiedział, że media senackie są "tubą propagandową" Platformy Obywatelskiej. Karczewski krytykował też zbyt dużą, jego zdaniem, liczbę powołanych w Senacie doradców. - Macie państwo 85 funkcji. To rekord Guinnessa - powiedział. Były marszałek zarzucił także Grodzkiemu prowadzenie własnej polityki zagranicznej. - Senat nie ma konstytucyjnego umocowania do prowadzenia polityki zagranicznej - zaznaczył. Wicemarszałka Marka Pęka senator Karczewski nazwał "człowiekiem dialogu".