Na granicy z Białorusią od 3 września obowiązuje stan wyjątkowy w związku z licznymi próbami przekraczania polskiej granicy przez nielegalnych imigrantów, co ma być inspirowane przez władze w Mińsku. Stan wyjątkowy wprowadzono też w związku z obawami o prowokację, do jakich mogło dojść na granicy w czasie ćwiczeń wojskowych Zapad-2021, z udziałem wojsk Białorusi i Rosji - ćwiczenia te zakończyły się jednak przed kilkunastoma dniami.
- Mówimy o spowodowanej względami politycznymi masowej, nielegalnej imigracji - mówił na konferencji prasowej Kamiński.
- Osoby, które forsują naszą granicę, przebywają na Białorusi legalnie, nic im tam nie grozi, są używani przez Białoruś jako broń - przekonywał szef MSWiA.
Kamiński wyliczał, że od sierpnia doszło do 9,4 tys. prób nielegalnego przekroczenia polskiej granicy z Białorusią.
Czytaj więcej
Zdaniem większości respondentów stan nadzwyczajny we wschodniej Polsce powinien trwać aż do czasu ustania problemów z imigrantami.