To ostatnie planowane zmiany w rządzie przed jesiennymi wyborami. Dla PiS nowością są mandaty dla dwóch osób – rzecznik rządu Joanny Kopcińskiej i minister rodziny Elżbiety Rafalskiej. To właśnie poszukiwania kandydatów na te dwa stanowiska sprawiają, że plany rekonstrukcji musiały ulec zmianie.
Każda decyzja o nominacji traktowana jest indywidualnie, ale ostatnie ustalenia zapadną na linii premier Mateusz Morawiecki – prezes Kaczyński. Poza wymianą ministrów biorących mandaty mają być jeszcze dwie zmiany. Teresa Czerwińska odejdzie z rządu (decyzję podjęła już wiele tygodni temu, ale przekonano ją do pozostania do wyborów). Może zastąpić ją ktoś spoza sfer politycznych. Alternatywa to przejięcie kierowania resortem przez samego premiera Morawieckiego z kluczową rolą obecnego wiceministra Leszka Skiby. W tym kontekście pojawiło się też nazwisko Jacka Sasina, obecnie szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów.
To nie koniec zmian. Witolda Bańkę jako ministra sportu – jak wynika z naszych informacji – może zastąpić Anna Krupka, dotychczasowa wiceminister. Bańka został wybrany na szefa agencji antydopingowej WADA.
Politycznie kluczowa zmiana, jeśli chodzi o czlonków rządu, którzy wybierają się do PE, dotyczy MSWiA. Na korytarzach ministerstwa można usłyszeć, że w grę wchodzi wiceminister Paweł Szefernaker lub Krzysztof Sobolewski, bliski współpracownik Jarosława Kaczyńskiego i Joachima Brudzińskiego.
Trudna sytuacja jest w resorcie rodziny, bo mandat Elżbiety Rafalskiej jest dużym zaskoczeniem. W resorcie mówi się, że jej następcą może być obecny wiceminister Stanisław Szwed. Jego atutem mają być dobre relacje z Solidarnością (sam jest jej działaczem).