Wakatów w policji coraz więcej. Funkcjonariuszy brakuje nawet w CBŚP

Na „pierwszej linii” brakuje 12,3 tys. policjantów, luki są nawet w elitarnym CBŚP. Eksperci: potrzeba systemowych zachęt, bo przestępcy się rozzuchwalają.

Aktualizacja: 23.08.2024 06:19 Publikacja: 23.08.2024 04:30

Na ulicach policyjne partole pojawiają się coraz rzadziej. To skutek niedoboru kadr

Na ulicach policyjne partole pojawiają się coraz rzadziej. To skutek niedoboru kadr

Foto: Marta Bogacz

Podwyżki płac, obniżenie kryteriów przyję, ani ułatwienia w powrotach do służby dla policyjnych emerytów nie poprawiły sytuacji w policji. A na efekty reformy klas mundurowych mającej przyciągnąć absolwentów potrzeba czasu. Sytuacja kadrowa w formacji nadal jest dramatyczna, brakuje patroli na ulicach, i fachowców w pionach kryminalnych.

To rozzuchwala. W Warszawie roznegliżowany 25-latek nagabywał młodą kobietę wracającą z pracy. Aż ją popchnął, chwycił za nogi i ciągnął po asfalcie, na przejściu dla pieszych. Wszystko to w centrum miasta. W Gdańsku Emil R. śmiertelne ciosy nożem zaczął zadawać swojej żonie na publicznym parkingu. A na stołecznym Mokotowie trzej Gruzini po wybiciu szyby w samochodzie ukradli z niego diamenty i gotówkę. 

Czytaj więcej

Atak nożownika w Gdańsku. Podejrzany został zatrzymany

Obecność patroli, w tym pieszych, działa prewencyjnie. Jeżeli policjantów nie widać na ulicach, to przestępcy się rozzuchwalają – mówi dr Cezary Tatarczuk, ekspert ds, bezpieczeństwa wewnętrznego.

W całym kraju brakuje 14 656 policjantów – wakaty sięgają 13,46 proc. Dotkliwie można to odczuć zwłaszcza w Warszawie, gdzie luka kadrowa sięga 2468
funkcjonariuszy, czyli jednej czwartej składu. W woj. dolnośląskim – jednej szóstej, na Śląsku brak niemal 1,7 tys. policjantów, a w woj. łódzkim – 900. Niepełna obsada jest też w woj. zachodniopomorskim, pomorskim, problemy są nawet na Podlasiu.

Nawet w elitarnym CBŚP, do którego jeszcze kilka lat temu dostanie się było marzeniem wielu – luka dotyczy 318 funkcjonariuszy

W prewencji braki dotyczą 8,5 tys. policjantów – a to głównie oni obstawiają patrole, w pionie kryminalnym – niedobór sięga 3,7 tys. ludzi. Nawet w elitarnym CBŚP, do którego jeszcze kilka lat temu dostanie się było marzeniem wielu – luka dotyczy 318 funkcjonariuszy, czyli jednej szóstej obsady. „Ogółem na pierwszej linii brakuje aż 12 299 funkcjonariuszy” – podaje NSZZ Policjantów, publikując najnowsze dane.

Jeżeli odjąć przebywających na urlopach, zwolnieniach, wolnym, to z codziennej służby wypada ok. 40 proc. stanu etatowego – słyszymy od szefa jednej z komend.

Dochodzi do sytuacji, że dyżurny nie może wysłać na interwencje, bo nie ma ludzi – przyznaje Rafał Jankowski, przewodniczący policyjnego związku.

W policji potrzeba systemowych rozwiązań

Nikt nie garnie się do policji, zwłaszcza w dużych miastach, gdzie rynek pracy jest konkurencyjny. W ubiegłym roku ze służby odeszło 9438 funkcjonariuszy, przyszło 5174. W tym roku rezygnacje także przebijają angaże – dotąd przyjęto 2628 osób, a zwolniło się niemal drugie tyle, bo 5093. „Do końca roku odejdzie co najmniej tysiąc funkcjonariuszy”  oceniają związkowcy.

Pomysł ściągnięcia policyjnych emerytów, co ułatwił już obecny rząd, dotąd przyniósł mizerny efekt  wróciło zaledwie 120 osób. Sytuację mają poprawić absolwenci klas mundurowych, jednak efektów można się spodziewać za kilka lat.

Czytaj więcej

Policja w kadrowej zapaści. To może zagrażać bezpieczeństwu

Potrzeba systemowych rozwiązań – oceniają związkowcy i eksperci. W policji wciąż się zdobywa pieniądze na przeżycie, a musi być stałe, systemowe finansowanie. W przyszłym tygodniu złożymy do Sejmu petycję, aby tą sprawą zajął się parlament. Chcemy, żeby policja była finansowana w powiązaniu z PKB – mówi nam Rafał Jankowski.

Kryzys kadrowy dotyczy głównie dużych aglomeracji miejskich, Warszawy, Katowic, Krakowa, do których należy podejść w sposób szczególny, np. w kwestiach mieszkaniowych, finansowych i innych świadczeń socjalnych na wzór MON – uważa szef związku. Nie chodzi o płace, ale o środki na codzienne funkcjonowanie. Nie może być tak, że policjanci „korzystają ze swojego papieru do drukarek, prywatnych telefonów albo zastanawiają się, czy jechać na interwencję jednym samochodem czy dwoma”.

Według oficjalnych danych do zamknięcia budżetu policji w tym roku brakuje prawie 1,7 mld zł

Jak wskazuje policyjny związek, budżet MON-u wynosi ok. 160 mld zł (4 proc. PKB), policji 18 mld zł (ok. 0,4 proc. PKB). „Rozumiemy specyfikę resortu i wojnę za naszymi granicami, ale bezpieczeństwo wewnętrzne jest również ważne, co Nasza Formacja pokazała m.in. na granicy, w czasie pandemii oraz w codziennej służbie”.

Według oficjalnych danych do zamknięcia budżetu policji w tym roku brakuje prawie 1,7 mld zł (choć budżet na ten rok był zwiększony o 2 mld zł).

W policji wraca „stare”

Ogólne dane wydają się uspokajać. Np. w Warszawie w tym roku (do lipca) doszło do 14,1 tys. pospolitych przestępstw – to o 3,1 tys. mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Jednak to „zasługa” spadku kradzieży  te zmalały o 3,1 tys. (wiele nie jest zgłaszanych). Rozbojów i wymuszeń było o kilkanaście więcej (łącznie 268), częściej dochodziło do „uszczerbku na zdrowiu”.

Czytaj więcej

Nieoficjalnie: Z samochodu w Sopocie skradziono biżuterię o wartości miliona euro

W tym tak spektakularnych jak w Warszawie, gdzie z forda focusa po wybiciu szyby skradziono diamenty warte 110 tys. euro. Mieli tego dokonać trzej Gruzini zatrzymani przez stołecznych wywiadowców z KSP, poszukiwani także za m.in. napad na kantor. Już teraz rosyjskojęzyczne grupy przenikają do Polski, ta przestępczość w krótkim czasie będzie stanowiła problem. Służby kryminalne w niedługim czasie wysuną się na pierwszą linię, trzeba je pilnie wzmocnić – uważa Rafał Jankowski.

Wschodnie sposoby zdobywania środków mogą przywracać starą przestępczość, wracają kradzieże na tzw. kolec, wybijanie szyb. Nie wszyscy cudzoziemcy przybyli w uczciwych celach – uważa dr Tatarczuk.

Podwyżki płac, obniżenie kryteriów przyję, ani ułatwienia w powrotach do służby dla policyjnych emerytów nie poprawiły sytuacji w policji. A na efekty reformy klas mundurowych mającej przyciągnąć absolwentów potrzeba czasu. Sytuacja kadrowa w formacji nadal jest dramatyczna, brakuje patroli na ulicach, i fachowców w pionach kryminalnych.

To rozzuchwala. W Warszawie roznegliżowany 25-latek nagabywał młodą kobietę wracającą z pracy. Aż ją popchnął, chwycił za nogi i ciągnął po asfalcie, na przejściu dla pieszych. Wszystko to w centrum miasta. W Gdańsku Emil R. śmiertelne ciosy nożem zaczął zadawać swojej żonie na publicznym parkingu. A na stołecznym Mokotowie trzej Gruzini po wybiciu szyby w samochodzie ukradli z niego diamenty i gotówkę. 

Pozostało 87% artykułu
Policja
Rząd chce walczyć z piratami na drogach. Czy zaostrzenie przepisów coś zmieni?
Policja
KGP bada wypadek na ćwiczeniach w tłumieniu zamieszek
Policja
Pospieszyli się z zarzutami dla Szymczyka za granatnik?
Policja
Policjant szybciej awansuje. Rząd chce uatrakcyjnić służbę?
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Policja
Zablokowany prom w Świnoujściu. Na pokładzie pojawił się mężczyzna z nożem