Z natury kiedy piszę, raczej nie czytam innych powieści. Trudno jest mi się wtedy skoncentrować na napisanej historii. Natomiast czytam wiele innych rzeczy, np. podczas prac nad moją najnowszą pozycją poznałem świetną biografię „Karadžić. Rzeźnik z Bośni” autorstwa Roberta J. Doni. Niezwykła biografia potwornej postaci. Była dla mnie ważnym dziełem podczas pisania. Z jednej strony jako źródło merytoryczne, ale również jako przypomnienie klimatu tamtych lat. Według mnie napisanie dobrej biografii to niezwykle trudne zadanie, ale Robert J. Donia zrobił coś fenomenalnego.
Uwielbiam wracać do dzieł Umberta Eco, a szczególnie do „Cmentarza w Pradze”. Gdybyście państwo zobaczyli ilość notatek, jakie do tej książki sobie zrobiłem, złapalibyście się za głowy. Na każdej stronie można dostrzec coś ciekawego, co jest warte zapamiętania i rozwinięcia. Od chwili, kiedy przeczytałem „Imię róży”, uważam, że twórczość Eco jest niezwykle ważna i wyjątkowa. Chyba każdy, kto chciał poznać twórczość tego pisarza, zaczynał od tej lektury.
Czytaj więcej
Nowe olśnienia książkowe i stare lektury science fiction. A do tego film o wrestlingu i eklektyczna playlista.
Uwielbiam filmy i seriale, ostatnio zacząłem „Pingwina” z Colinem Farrellem w roli głównej. Jestem dosłownie po dwóch odcinkach, ale już wiem, że to doskonała pozycja. Gra Irlandczyka jest genialna, a do tego ta świetna charakteryzacja. Scenariusz może nie jest skomplikowany, ale bardzo dobrze rozłożono w nim akcenty. Czekam jeszcze na drugą serię „The Last of Us”. Właśnie dostaliśmy zapowiedź kolejnego sezonu, także już nie mogę się doczekać.
Mówi się, że każdą książkę do połowy pisze autor, a od połowy pisze się sama. Aktualnie jestem na etapie, kiedy to właśnie moja najnowsza książka pisze się już samodzielnie. Wszystko idzie gładko i myślę, że pojawi się na sklepowych półkach w pierwszym kwartale 2025 r. To będzie mój osobisty eksperyment, mianowicie połączenie bohaterów z „Placu Senackiego 6 PM” i z cyklu „Sekcja”. Cofamy się do roku 2003, wszyscy są bardzo młodzi. Akcja toczy się w Warszawie, ale tak jak często robię, powieść będzie miała dwie płaszczyzny. Pierwsza to będzie oczywiście Polska, ale druga to Jugosławia, a raczej to, co po niej zostało. Chcę czytelnikom przypomnieć straszną wojnę, która w moim odczuciu stała się nieco zapomniana, a jej skutki możemy dostrzec do dnia dzisiejszego. Z drugiej strony będzie to również powrót do moich wspomnień.not. luko