W stulecie przyłączenia okręgu kłajpedzkiego do Litwy władze w Wilnie ogłosiły rok 2023 Rokiem Kłajpedy. Historia nadmorskiego miasta sięga osady o nazwie zbliżonej do obecnej i założonej przez bałtyjskie plemię Kurów. Znajdowała się ona tam, gdzie i dziś, u ujścia rzeki Dangi do Zatoki Kurońskiej, tuż przy granicy otwartego morza. Nazwa osady oznacza „płaską, niską ziemię” i najwyraźniej Bałtowie lubili wertykalne porównania, bo Żmudź pochodzi od žemai, „ziemi nizinnej”, a Aukszota, czyli Litwa właściwa, od „wysoki”, auksztas.
Memel, czyli Niemen
Spisane dzieje Kłajpedy rozpoczynają się od krzywdy, bo w 1252 r. osadę spalili Krzyżacy, co sami zanotowali w księgach. Na ruinach od razu wznieśli Memelburg, czyli „zamek nad Niemnem”. Samo słowo „memelis” wywodzi się z języków bałtyjskich i oznacza „cichy”, „niemy”. Choć rycerze nie ciszę mieli na myśli i zwyczajnie pomylili wąskie gardło zalewu z ujściem rzeki. Ale błędu już nie było, gdy w połowie XIX w. powstawał niemiecki hymn. Dziś wykonuje się jego trzecią zwrotkę, choć w pierwszej, bynajmniej nie zabronionej, pojawia się Memel alias Niemen.
I ów Memelburg, tak ważny w niemieckiej historii, stał się pierwszym miastem Prus Wschodnich, bo Królewiec założono trzy lata później. Szybko wprowadził się tam komtur i Memel, jak zaczęto nazywać zamek i podzamcze, pełnił funkcje administracyjne. Stamtąd planowano ekspansję zakonu i ściągano osadników z Niemiec, zapewniając każdemu „szlachetnemu mieszczaninowi”, jeśliby tylko przybył w zbroi i konno, ziemię i tytuł rycerski.
Ale z kronik wynika, że nowo wzniesione miasto przez dekady było niszczone przez autochtonów, pruskie plemiona, w tym Sambów, a także Kurów, Żmudzinów czy Litwinów. Równo 700 lat temu do Memla wdarł się Giedymin i choć twierdzy nie zdobył, miasto spalił do cna. Za każdym razem Krzyżacy odbudowywali Memel, choć po zniszczeniach z 1323 r. podnosił się dłużej niż zwykle.
Z rzeczy nieoczywistych, w mieście poza zamkiem mówiono nie po niemiecku, lecz po kursku i liwońsku; drugi z języków spokrewniony z estońskim, należy do ugrofińskich, a nie bałtyjskich. Rozwijała się też nauka, m.in. astronomia, oraz już w późniejszych wiekach dobrze się miała literatura.