Twitterowy wpis Krystyny Pawłowicz to tylko jedna z odsłon kolejnego godnościowego wzmożenia na prawicy, po tym jak ktoś przeczytał bez zrozumienia recenzję autorstwa Kingi Dunin i zagotował się rzekomym obrażaniem przez nią Polaków. W reakcji na haniebne słowa twitterowe pospolite ruszenie rzuciło się na wyprzódki wrzucać własne upozowane zdjęcia, mające wykazać estetyczną wyższość „prawicowych krzywych ryjów" nie tylko nad samą Kingą Dunin, ale także nad innymi kobietami z antypisowskiego obozu, których niekorzystne zdjęcia zestawiano ze zdjęciami prawicowych atencjuszek proszących się o komplementy.
Czytaj więcej
Tymoteusz Zych: „Zawsze byłem zdania, że jeśli wartości tradycyjnych będą bronić tylko osoby z wieloletnim stażem małżeńskim i praktykujący katolicy, to we współczesnym społeczeństwie będą one skazane na porażkę. Niejednokrotnie w dyskusjach kluczowe znaczenie ma głos ludzi, którzy nie są stereotypowymi zwolennikami wartości konserwatywnych, w tym osób rozwiedzionych czy mających skłonności homoseksualne".
Żadna prawicowa awantura nie może się odbyć bez publicznych mediów, także tym razem „Wiadomości" postanowiły podgrzać atmosferę materiałem „Atak na polskość", w którym „pseudoelity po raz kolejny wyrażają swoją pogardę dla Polaków. Do wulgarności i agresji tym razem dochodzi poniżanie zwykłych ludzi przez lewicową publicystkę". Jeśli ktoś jeszcze nie obejrzał, niech się pospieszy, bo najwyraźniej po kilku godzinach awantury o tekst Dunin ktoś w telewizyjnej redakcji wreszcie przeczytał tekst Dunin ze zrozumieniem i pousuwał ze stron TVP artykuły pastwiące się nad Dunin, dowodzące jedynie, że ten, kto z recenzji Dunin postanowił zrobić kolejną awanturę o polski honor, nic z niej nie zrozumiał. Bo to nawet nie ona o tych ryjach i karkach...
Żadna prawicowa awantura nie może się odbyć bez publicznych mediów, także tym razem „Wiadomości" postanowiły podgrzać atmosferę materiałem „Atak na polskość", w którym „pseudoelity po raz kolejny wyrażają swoją pogardę dla Polaków. Do wulgarności i agresji tym razem dochodzi poniżanie zwykłych ludzi przez lewicową publicystkę"
„Jeśli chcecie się wyrzygać na Polskę i Polaków, to jest to książka właśnie dla was. Rzyganie Polską to jakieś takie nasze spécialité de la maison, które mi się przejadło" – pisze Dunin w recenzji nie swojej książki, a to, co prawica wzięła tak bardzo do siebie, było jedynie streszczeniem przez Dunin poglądów autora recenzowanej książki, od których sama się zdystansowała. Nigdy nie rozumiałam tej potrzeby czucia się wiecznie obrażanym – nie jest to zresztą tylko prawicowa przypadłość – ale dużo lepiej zaspokoją ją słowa samego Jarosława Kaczyńskiego, który twierdził, że w Polsce „co drugi mężczyzna jest mizernym pijaczyną i stawianie na niego jest nierokującym powodzenia przedsięwzięciem" i dlatego nie ma sensu stawiać na patriarchalny model rodziny. Ale może on po prostu nie miał nigdy do czynienia z Polakami...