„Miazga" (1979) Jerzy Andrzejewski
Ta książka stała się legendą jeszcze przed publikacją. Pierwszy fragment „Miazgi" opublikowany w prasie literackiej w 1966 r. był autentyczną sensacją. W zamyśle autora miała to być powieść z kluczem, domyślano się więc, kto jest kim. Zresztą ostatecznie w „Miazdze" znalazły się portrety postaci przypominających m.in. Kazimierza Dejmka, Gustawa Holoubka, Zbigniewa Cybulskiego, a także kilku zaginionych w pomroce dziejów działaczy partyjnych.
Pomysł Andrzejewskiego był prosty: uwspółcześnić „Wesele". Opisać, jak na ślubie aktorskiej pary świat komunistycznej władzy spotyka się z elitą artystyczną. Narratorem i głównym bohaterem pisarz uczynił kogoś przypominającego samego siebie.
Mimo długoletnich negocjacji okazało się jednak, że cenzura nie zgodzi się na publikację książki. Ostatecznie powieść, która w maszynopisie krążyła po Warszawie, ukazała się dopiero w 1979 r. w podziemnym wydawnictwie NOW-a. A jako że komentowała sytuację po marcu 1968, to wszyscy mieli poczucie, że ten pamflet na warszawskie elity ukazał się za późno.
„Raport o stanie wojennym" (1982) Marek Nowakowski
Jeden z najważniejszych literackich dokumentów początku lat 80. Po wprowadzeniu stanu wojennego Marek Nowakowski zaczyna spisywać swoje obserwacje, później publikuje je w prasie podziemnej, a w końcu także i w książce.
To mocny, polityczny, zwrot w twórczości autora. Wcześniej znany był przede wszystkim z opowiadań portretujących warszawskie przedmieścia i ludzi z marginesu społecznego. Znano jego teksty w stylu „Benka Kwiaciarza" czy „Księcia nocy". Choć już wcześniej Nowakowski angażował się w opozycję, tu staje się jej literackim rzecznikiem. Jednoznacznie staje po stronie zdelegalizowanej Solidarności i stłamszonego społeczeństwa.