Mariusz Cieślik: 100 książek na stulecie. Część piąta

Prezentujemy kolejne trzy książki z nowego kanonu literackiego stworzonego przez znawców polskiej prozy specjalnie na stulecie niepodległości Polski w akcji Instytutu Książki i radiowej Trójki.

Publikacja: 19.10.2018 19:00

Mariusz Cieślik: 100 książek na stulecie. Część piąta

Foto: materiały prasowe

W tym tygodniu przedstawiamy trzy powieści będące odbiciem PRL-owskiej rzeczywistości. Pierwsza to „Miazga" Jerzego Andrzejewskiego, w której prozaik – z początku sympatyk komunizmu, a potem opozycjonista – rozlicza się z samym sobą, środowiskiem pisarzy i elitami twórczymi, które przez lata szły pod ramię z partyjną władzą.

Druga z książek to „Raport o stanie wojennym" Marka Nowakowskiego, poruszający rejestr „spsiałej" rzeczywistości lat 80. i wyrzut sumienia wobec społeczeństwa obojętniejącego z dnia na dzień.

Ostatnia z trójki to „Madame" Antoniego Libery, portret komunistycznej codzienności nakreślony z punktu widzenia wrażliwego młodzieńca.

Marcin Kube

Foto: materiały prasowe

„Miazga" (1979) Jerzy Andrzejewski

Ta książka stała się legendą jeszcze przed publikacją. Pierwszy fragment „Miazgi" opublikowany w prasie literackiej w 1966 r. był autentyczną sensacją. W zamyśle autora miała to być powieść z kluczem, domyślano się więc, kto jest kim. Zresztą ostatecznie w „Miazdze" znalazły się portrety postaci przypominających m.in. Kazimierza Dejmka, Gustawa Holoubka, Zbigniewa Cybulskiego, a także kilku zaginionych w pomroce dziejów działaczy partyjnych.

Pomysł Andrzejewskiego był prosty: uwspółcześnić „Wesele". Opisać, jak na ślubie aktorskiej pary świat komunistycznej władzy spotyka się z elitą artystyczną. Narratorem i głównym bohaterem pisarz uczynił kogoś przypominającego samego siebie.

Mimo długoletnich negocjacji okazało się jednak, że cenzura nie zgodzi się na publikację książki. Ostatecznie powieść, która w maszynopisie krążyła po Warszawie, ukazała się dopiero w 1979 r. w podziemnym wydawnictwie NOW-a. A jako że komentowała sytuację po marcu 1968, to wszyscy mieli poczucie, że ten pamflet na warszawskie elity ukazał się za późno.

Foto: materiały prasowe

„Raport o stanie wojennym" (1982) Marek Nowakowski

Jeden z najważniejszych literackich dokumentów początku lat 80. Po wprowadzeniu stanu wojennego Marek Nowakowski zaczyna spisywać swoje obserwacje, później publikuje je w prasie podziemnej, a w końcu także i w książce.

To mocny, polityczny, zwrot w twórczości autora. Wcześniej znany był przede wszystkim z opowiadań portretujących warszawskie przedmieścia i ludzi z marginesu społecznego. Znano jego teksty w stylu „Benka Kwiaciarza" czy „Księcia nocy". Choć już wcześniej Nowakowski angażował się w opozycję, tu staje się jej literackim rzecznikiem. Jednoznacznie staje po stronie zdelegalizowanej Solidarności i stłamszonego społeczeństwa.

Ale w literaturze jak w życiu, nic nie jest proste. Pisarz, przyglądając się wydarzeniom, widzi, że w czasach posierpniowego karnawału nie udało się „ludzi w aniołów przerobić". Milcząca większość chce po prostu normalnie żyć, godząc się na mniejsze lub większe kompromisy. Obraz społeczeństwa wyłaniający się z książki Nowakowskiego jest więc mocno niejednoznaczny.

Foto: materiały prasowe

„Madame" (1998) Antoni Libera

Wydana w 1998 r. powieść rozgrywa się w realiach komunistycznej Polski lat 60. i jest powrotem autora do czasów młodości. Wcześniej Antoni Libera w zasadzie nie próbował sił w prozie. Pisał eseje, reżyserował i tłumaczył. Przede wszystkim Becketta, którego jest wybitnym znawcą. Powieść, jak sam mówi, napisał właściwie przypadkiem, a jej spektakularny sukces bardzo go zaskoczył. „Madame" znalazła się nawet w orbicie zainteresowań Hollywood, choć z ekranizacji nic w końcu nie wyszło.

Historia opowiedziana w tej książce jest uniwersalna, bo jej tematem jest fascynacja młodzieńca dojrzałą kobietą. Nastoletni bohater zakochuje się w swojej nauczycielce francuskiego i z jej półsłówek oraz drobnych gestów domyśla się, że on też nie jest jej obojętny. Jednak Warszawa to nie Paryż. Komunistyczna Polska jest miejscem, z którego każdy, kto ma taką możliwość, chciałby uciec. I dlatego uczucie nigdy nie doczeka się spełnienia.

Mariusz Cieślik, zastępca dyrektora Programu 3 Polskiego Radia

PLUS MINUS

Prenumerata sobotniego wydania „Rzeczpospolitej”:

prenumerata.rp.pl/plusminus

tel. 800 12 01 95

W tym tygodniu przedstawiamy trzy powieści będące odbiciem PRL-owskiej rzeczywistości. Pierwsza to „Miazga" Jerzego Andrzejewskiego, w której prozaik – z początku sympatyk komunizmu, a potem opozycjonista – rozlicza się z samym sobą, środowiskiem pisarzy i elitami twórczymi, które przez lata szły pod ramię z partyjną władzą.

Druga z książek to „Raport o stanie wojennym" Marka Nowakowskiego, poruszający rejestr „spsiałej" rzeczywistości lat 80. i wyrzut sumienia wobec społeczeństwa obojętniejącego z dnia na dzień.

Pozostało 87% artykułu
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: AI Act. Jak przygotować się na zmiany?
Plus Minus
„Jak będziemy żyli na Czerwonej Planecie. Nowy świat na Marsie”: Mars równa się wolność
Plus Minus
„Abalone Go”: Kulki w wersji sumo
Plus Minus
„Krople”: Fabuła ograniczona do minimum
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Plus Minus
„Viva Tu”: Pogoda w czterech językach