Poprawiony pakiet odpadowy - Daniel Chojnacki i Monika Małek-Wędrychowicz o zmianach w przepisach o odpadach

Zmiany w przepisach o odpadach mają ograniczyć szarą strefę w Polsce. Są odpowiedzią na liczne pożary składowisk, niekoniecznie przypadkowe. Niestety, szybkie tempo zmian legislacyjnych grozi wejściem w życie prawa, które będzie wymagać natychmiastowej poprawy – uważają prawnicy Daniel Chojnacki i Monika Małek-Wędrychowicz.

Publikacja: 16.08.2018 07:31

Zamknięcie składowiska odpadów może być kosztowne dla gminy

Zamknięcie składowiska odpadów może być kosztowne dla gminy

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Lokaj klok Krzysztof Lokaj

Senackie komisje Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Środowiska przyjęły 9 lipca sprawozdania o uchwalonych przez Sejm 5 lipca ustawach zmieniających prawo odpadowe. Zmiany legislacyjne są odpowiedzią rządu na nagłośniony przez media problem pożarów składowanych i magazynowanych odpadów. Przyjmowane przez senackie komisje poprawki do ustaw mają zwykle charakter techniczny, ale w tym wypadku sprawozdania zawierają też szereg zmian merytorycznych.

Wprowadzone przez sejmowe i senackie komisje zmiany częściowo uwzględniły uwagi zgłaszane przez przedstawicieli branży, ekspertów i samych inspektorów wojewódzkiego inspektoratu ochrony środowiska. Pierwotnie projekty zakładały na przykład wymóg, aby nieruchomości, dla których wydane ma być zezwolenie na zbieranie lub przetwarzanie odpadów, objęte były miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. W odpowiedzi podniosły się, skądinąd słuszne, głosy wskazujące na fakt, iż spora część obszarów niezabudowanych, na jakich zwykle znajdują się instalacje gospodarowania odpadami, nie jest objęta takimi planami. Co więcej, przedsiębiorcy nie posiadają narzędzi, za pomocą których mogliby skłonić samorządy do uchwalania planów dla takich obszarów. W związku z tym wymóg złagodzono – nieruchomość może nie być objęta planem, jednak powinna zostać dla niej wydana decyzja o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, chyba że uzyskanie takiej decyzji nie jest w przypadku danej inwestycji wymagane.

Ważne zmiany w zezwoleniach

Ustawy zmieniające wprowadzają obowiązki bezpośrednio związane z zagrożeniem pożarowym, jakie stwarzają magazynowane i składowane odpady. Poza skróceniem okresu dozwolonego magazynowania odpadów z trzech lat do roku dodane zostały dodatkowe wymogi dla wnioskujących o zezwolenie na zbieranie lub przetwarzanie odpadów.

Zezwolenia takie wydać można wyłącznie dla instalacji już istniejących – dotychczas możliwe było wydanie zezwolenia na zbieranie odpadów w sytuacji, gdy budowa instalacji nie została ukończona.

Poza kontrolą WIOŚ teren inwestycji będzie kontrolowany też przez Państwową Straż Pożarną, a do wniosku o wydanie zezwolenia trzeba będzie dołączyć operat przeciwpożarowy sporządzony przez rzeczoznawcę. Poprawki komisji senackich umożliwiają sporządzenie operatu przez osobę posiadającą odpowiednie kwalifikacje w zakresie pożarnictwa, np. inżyniera pożarnictwa, gdy organem właściwym do rozpatrzenia wniosku o zezwolenie jest starosta.

Poprawki łagodzą także zakaz przywozu na teren kraju odpadów komunalnych. Z zakazu wyłączone zostały odpady zebrane selektywnie, przeznaczone do recyklingu. Zmiana ta spełnia postulat Konfederacji Lewiatan zgłaszany do projektu ustawy zmieniającej jeszcze na etapie prac w Sejmie. Jak podnoszono, niektóre kategorie odpadów zebranych selektywnie posiadają wartość rynkową i nie stanowią zagrożenia pożarowego, a całkowity zakaz ich przewozu mógłby zostać uznany za naruszający swobodę przepływu towarów w UE.

Nieplanowane kontrole

Bez zmian pozostała regulacja dotycząca wizyjnego systemu kontroli. System taki musi być wprowadzony przez wszystkich przedsiębiorców, którzy magazynują lub składują odpady, a więc zobowiązanych do uzyskania zezwolenia na zbieranie odpadów lub zezwolenia na przetwarzanie odpadów, pozwolenia na wytwarzanie odpadów uwzględniającego zbieranie lub przetwarzanie ich lub pozwolenia zintegrowanego uwzględniającego zbieranie bądź przetwarzanie odpadów, a także prowadzących magazynowanie odpadów albo zarządzających składowiskiem odpadów. Zapis z systemu będzie przechowywany przez miesiąc od jego dokonania, a przedsiębiorca obowiązany będzie do udostępnienia zapisu organom kontrolnym, sądom, prokuraturze, policji, KAS, Straży Granicznej, ABW oraz CBA. Zapis ma być prowadzony przez całą dobę, a sprzęt, za pomocą którego się to odbywa, musi umożliwiać identyfikację osób przebywających w miejscu magazynowania lub składowania odpadów.

Senackie komisje nie wprowadziły też znaczących zmian w przepisach dotyczących kontroli przedsiębiorców. Umożliwią one inspektorom ochrony środowiska dokonywanie kontroli pozaplanowych – na wniosek organu administracji – oraz interwencyjnych, w tym także w porze nocnej oraz w soboty i niedziele. Co istotne, do takich kontroli nie mają zastosowania przepisy o obowiązku informowania przedsiębiorcy o zamiarze przeprowadzenia kontroli na co najmniej siedem dni przed jej terminem, obowiązku prowadzenia kontroli w obecności przedsiębiorcy lub jego przedstawiciela, obowiązku prowadzenia kontroli w godzinach pracy zakładu, a także dotyczących zakazu zakłócania prowadzenia działalności gospodarczej. Ustawa uprawnia inspektorów prowadzących kontrolę do nakazania wstrzymania ruchu albo uruchomienia instalacji lub urządzenia. Inspektorzy będą też uprawnieni do zwrócenia się o pomoc w prowadzeniu kontroli do organów administracji oraz policji.

Także przepisy dotyczące kar, poza uszczegółowieniem sposobu ich obliczania, nie zostały zmienione. Przyjęte przez Sejm ustawy poszerzają katalog kar, jakie mogą być nakładane na przedsiębiorców, zwłaszcza na podmioty trudniące się transportem i międzynarodowym przewozem odpadów. W dużej mierze są to kary za naruszanie wymogów administracyjnych, np. w zakresie oznakowania pojazdu czy przewożonej dokumentacji. W stosunku do kar istniejących już w ustawach podniesiono ich dolne granice, np. w przypadku kary za zbieranie lub przetwarzanie odpadów bez zezwolenia dolna granica kary wzrośnie z 1000 zł do 10 tys. zł.

Wniesione do ustaw poprawki usunęły najbardziej widoczne niedociągnięcia nowych przepisów, jednak bardzo szybkie tempo zmian legislacyjnych (rząd ogłosił projekty ustaw 7 czerwca) i spory ich zakres grożą wejściem w życie prawa, które wymagać będzie natychmiastowej poprawy.

Przedsiębiorców niepokoi także krótkie vacatio legis, zwłaszcza w przypadku instalacji, wobec których toczą się obecnie postępowania w sprawie wydania zezwoleń. Zgodnie z przepisami przejściowymi do postępowań wszczętych i niezakończonych w dniu wejścia w życie ustawy stosować należy te w brzmieniu przez nią nadanym. ?

Daniel Chojnacki jest radcą prawnym, counsel w Praktyce Infrastruktury i Energetyki Domański Zakrzewski Palinka, a Monika Małek-Wędrychowicz jest tam prawnikiem

Senackie komisje Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Środowiska przyjęły 9 lipca sprawozdania o uchwalonych przez Sejm 5 lipca ustawach zmieniających prawo odpadowe. Zmiany legislacyjne są odpowiedzią rządu na nagłośniony przez media problem pożarów składowanych i magazynowanych odpadów. Przyjmowane przez senackie komisje poprawki do ustaw mają zwykle charakter techniczny, ale w tym wypadku sprawozdania zawierają też szereg zmian merytorycznych.

Wprowadzone przez sejmowe i senackie komisje zmiany częściowo uwzględniły uwagi zgłaszane przez przedstawicieli branży, ekspertów i samych inspektorów wojewódzkiego inspektoratu ochrony środowiska. Pierwotnie projekty zakładały na przykład wymóg, aby nieruchomości, dla których wydane ma być zezwolenie na zbieranie lub przetwarzanie odpadów, objęte były miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. W odpowiedzi podniosły się, skądinąd słuszne, głosy wskazujące na fakt, iż spora część obszarów niezabudowanych, na jakich zwykle znajdują się instalacje gospodarowania odpadami, nie jest objęta takimi planami. Co więcej, przedsiębiorcy nie posiadają narzędzi, za pomocą których mogliby skłonić samorządy do uchwalania planów dla takich obszarów. W związku z tym wymóg złagodzono – nieruchomość może nie być objęta planem, jednak powinna zostać dla niej wydana decyzja o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, chyba że uzyskanie takiej decyzji nie jest w przypadku danej inwestycji wymagane.

Opinie Prawne
Tomasz Siemiątkowski: Szkodliwa nadregulacja w sprawie cyberbezpieczeństwa
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Czy wolne w Wigilię ma sens? Biznes wcale nie musi na tym stracić
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Awantura o składki. Dlaczego Janusz zapłaci, a Johanes już nie?
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Trzy wnioski po rządowych zmianach składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Rząd wypuszcza więźniów. Czy to rozsądne?