W dynamicznej rzeczywistości gospodarczej prawo musi nadążać za rosnącymi wymaganiami stawianymi administracji publicznej. Oprócz treści przepisów ważna jest praktyka ich stosowania. Nowoczesny urząd ma być sprawny, rzetelny, otwarty na dialogu i odbiurokratyzowany. 1 czerwca wchodzi w życie największa od lat nowelizacja kodeksu postępowania administracyjnego (k.p.a.), która wypełnia prawo obywatela do dobrej administracji konkretnymi gwarancjami. Skorzystają na tym także przedsiębiorcy.
Każdego dnia organy administracji rozstrzygają na podstawie k.p.a. tysiące spraw. Choć dotyczą one nie tylko przedsiębiorców, to procedury administracyjne nabierają szczególnego znaczenia właśnie w kontekście otoczenia prawnego biznesu. Zbyt długie postępowania czy nadmierna biurokracja odsuwają w czasie nowe inwestycje, a nierzadko wręcz do nich zniechęcają. Czas to pieniądz, co potwierdziły zeszłoroczne badania Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości: 78 proc. pytanych przedsiębiorców wskazało na potrzebę reform postępowań administracyjnych. Jeśli dodać do tego, że aż w ponad 20 proc. z 80 tys. rozpatrywanych rocznie skarg sądy administracyjne przyznają rację skarżącym, potrzeba zmian urzeczywistniających prawo do dobrej administracji staje się paląca.
Sprawnie, sprawiedliwie
Nowelizacja k.p.a. ma trzy zasadnicze cele. Pierwszy, dość oczywisty, to usprawnienie i przyspieszenie procedur. Drugi to stworzenie ram bardziej partnerskich relacji między obywatelami i administracją. Trzeci cel to wprowadzenie oczekiwanej od lat ogólnej regulacji dotyczącej kar administracyjnych, tak by były adekwatne do przewinień.
Oprócz oczywistych korzyści dla obywateli, w tym przedsiębiorców, skutkiem zmian powinna być też poprawa wizerunku administracji.
Milczenie przyspieszy finał
Wyznacznikiem sprawności działania administracji jest czas załatwiania spraw. Nierzadko oczekiwanie na ostateczną decyzję trwa nawet kilka lat. Przyczynia się do tego sam model postępowania, który zakłada, że przed wniesieniem skargi do sądu konieczne jest zaskarżenie decyzji w trybie administracyjnym. Ta sama sprawa jest więc często rozpoznawana wielokrotnie przez organy administracji i sądy. Sytuację pogarsza znaczna liczba decyzji kasatoryjnych, czyli takich, które nie rozstrzygają sprawy, ale przekazują ją do ponownego rozpatrzenia.