W Dniu Solidarności i Wolności, 31 sierpnia 2015 r., wchodzi w życie ustawa z 20 marca 2015 r. o działaczach opozycji antykomunistycznej oraz osobach represjonowanych z powodów politycznych. Ustawa rodziła się w bólach. Proces legislacyjny trwał długo, często pojawiały się rozmaite znaki zapytania. Główną osią sporu pomiędzy reprezentantami środowisk opozycjonistów a przedstawicielami rządu i parlamentu była forma pomocy ze strony instytucji państwowych oraz realna wysokość świadczeń pieniężnych przyznawanych najbardziej potrzebującym weteranom.
Ustawa ma dwa zasadnicze cele: symboliczny i materialny. Pierwszy związany jest z nadaniem statusu działacza opozycji lub osoby represjonowanej przez system komunistyczny, przy czym zgodnie z ustawową definicją „działaczem" jest ta osoba, która w okresie od 1 stycznia 1956 r. do 4 czerwca 1989 r. przez co najmniej 12 miesięcy prowadziła działalność na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości mimo grążącej odpowiedzialności karnej.
Z kolei za osobę represjonowaną będą uważani ci dawni opozycjoniści, którzy w analogicznym okresie z przyczyn politycznych byli więzieni, internowani, powołani do zasadniczej służby wojskowej, a także w wyniku udziału w wystąpieniach wolnościowych ponieśli śmierć, uszczerbek na zdrowiu, byli poddani inwigilacji, pozbawieni prawa do wykonywania zawodu, wyrzuceni z pracy oraz objęci zakazem publikacji.
400 złotych miesięcznie przez rok
Podkreślenia wymaga fakt, że statusu działacza lub osoby represjonowanej nie otrzyma osoba, która była tajnym współpracownikiem, pracownikiem, funkcjonariuszem lub żołnierzem komunistycznych organów bezpieczeństwa.
Drugi cel ustawy wiąże się z przyznaniem świadczenia pieniężnego, przy czym warto odnotować, że wiele dyskusji i kontrowersji wśród dawnych opozycjonistów wywołały rozwiązania zaproponowane przez parlament dotyczące wsparcia finansowego najbardziej potrzebującym weteranom. Świadczenie pieniężne przyznawane przez Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych będzie wynosiło 400 zł i będzie obowiązywało przez 12 miesięcy z możliwością przedłużenia. Dodatkowo szef Urzędu będzie mógł przyznać pomoc finansową m.in. na zakup wózka inwalidzkiego, sprzętu rehabilitacyjnego czy też na opłacenie pomocy pielęgnacyjnej.
Symboliczny gest państwa
Nie chcę oceniać, czy zaproponowane rozwiązania są wystarczające, czy też potrzebna jest korekta przyjętych reguł. Bez wątpienia łatwiej jest zmienić wysokość realnej pomocy finansowej, niż napisać nową ustawę. Moim zdaniem najważniejsze jest to, że stworzono mechanizm realnej pomocy państwa dla najbardziej potrzebujących obywateli, tych, którzy wywalczyli dla nas wolność, a dzisiaj żyją w zapomnieniu, często poniżej minimum socjalnego.
Za realizację przepisów ustawy będą odpowiadały dwie instytucje aktywnie wspierające proces legislacyjny: Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz Instytut Pamięci Narodowej. Płynna realizacja przepisów ustawy będzie zależała teraz od sprawnej współpracy tych dwóch instytucji. Urząd ds. Kombatantów będzie odpowiadał za nadawanie statusu osoby represjonowanej i działacza opozycji politycznej; będzie również odpowiadał za przyznawanie świadczeń pieniężnych najbardziej potrzebującym.