Nigdy nie byłem entuzjastą aborcji. Zawsze jednak byłem zwolennikiem jej dopuszczenia, gdy kobieta jest na zabieg zdecydowana. Ta decyzja (moim zdaniem) powinna być wystarczającą przesłanką.
Czytaj więcej
51 proc. respondentów uważa, że aborcja do 12. tygodnia ciąży powinna być dozwolona w każdym przypadku. Przeciwnego zdania jest 43,4 proc. ankietowanych - wynika z sondażu IBRiS dla Radia ZET.
Zakaz aborcji nie jest skuteczny
Z dwóch powodów takie stanowisko było (i jest) mi bliskie. Nie podzielam poglądu, że człowiek zaczyna istnieć od momentu spotkania się plemnika z jajeczkiem. Choć nie sposób ściśle obiektywnie ocenić, od jakiego momentu „człowiek” istnieje, to trudno przyjąć, że niedyskusyjne jest postawienie znaku równości między „człowiekiem” a zygotą. Ale też zwolenników takiego stanowiska uważam za zasługujących na szacunek.
Czytaj więcej
Tworząc koalicję demokratyczną po wyborach 15 października i wspólny front przeciw konserwatywnej polityce PiS, umawialiście się nie tylko na odbicie TVP i podział urzędów, ale i na coś więcej. Czas podjąć niełatwe decyzje w sprawie aborcji.
Bardzo ważny jest też drugi argument. Aborcja może być skutecznie zakazana (lub drastycznie ograniczona) tylko w krajach de facto totalitarnych – szczególnie gdy jest ona powszechnie dopuszczalna w znacznej większości krajów, a kobieta ma paszport w szufladzie. W kraju demokratycznym zakaz może być skuteczny (choć i w tym przypadku jest to bardzo trudne) tylko w stosunku do kobiet niedysponujących znacznymi dochodami. To nie przypadek, że zakaz aborcji był względnie skutecznie i brutalnie egzekwowany w Rumunii rządzonej przez Ceausescu.