Postawa Niemiec wobec rosyjskiej napaści na Ukrainę, pełna wahań i niekonsekwencji, wywołała w Polsce falę negatywnych komentarzy. Przodują w nich politycy obozu rządzącego i przyjaznych dla władzy mediów, ale do chóru krytyków dołączają także politycy opozycji i niezależni komentatorzy. Obecna lawina oburzenia może uwiarygodnić wcześniejsze ataki rządowych polityków i mediów na Niemcy i trwale pogorszyć wizerunek Niemiec w Polsce. Taki rozwój wypadków zaszkodzi nie tyle Niemcom, co polskiej racji stanu, polegającej dzisiaj na skutecznym mobilizowaniu naszych sojuszników do militarnego, ekonomicznego i politycznego wsparcia dla walczącej Ukrainy.
Najnowsze badania z cyklu Barometr Polska – Niemcy, reprezentatywnego badania opinii w obu krajach, pokazują, że Polacy czerpią wiedzę o Niemczech w dużej mierze z telewizji i wypowiedzi polskich polityków. Od kilku lat nasze badania dowodzą także, że polskie opinie na temat Niemiec i niemieckiej polityki cechuje silna polityczna polaryzacja, a na antyniemiecką retorykę najbardziej podatni są zwolennicy rządzącej Zjednoczonej Prawicy, podczas gdy większość społeczeństwa podchodzi do tych przekazów władz z nieufnością i ma do Niemiec oraz do Niemców stosunek dość pozytywny.
Polacy w większości dobrze oceniają zarówno stan niemieckiej gospodarki (74 proc. pozytywnych wskazań), jak i jakość demokracji (58 proc.) oraz przestrzegania praw obywatelskich w Niemczech (57 proc.). Co więcej, połowa Polaków deklaruje sympatię do Niemców, natomiast zdecydowana większość nie ma nic przeciwko Niemcom w takich rolach społecznych jak: zięć/synowa, szef firmy, bezpośredni przełożony, kolega z pracy, podwładny, mieszkaniec, sąsiad, radny, przyjaciel, nauczyciel/wykładowca (akceptacja rzędu od 78 do 87 proc.).
Jednocześnie istnieje liczebnie mniejszościowa (jeśli odjąć osoby wybierające odpowiedzi neutralne lub nieudzielające ich w ogóle) grupa, która ma negatywny obraz kraju i społeczeństwa sąsiada. Analiza wyników Barometru Polska–Niemcy pozwala ją scharakteryzować.
Wspólne zagrożenie
Podziały w opiniach Polaków na temat Niemiec i Niemców przebiegają według typowych w Polsce podziałów politycznych na zwolenników rządu i opozycji oraz odbiorców mediów publicznych i prywatnych. Zwolennicy PiS rzadziej niż wyborcy KO darzą Niemców sympatią (odpowiednio 36 proc. i 77 proc.) czy zaakceptowaliby ich w różnych rolach społecznych i mają gorszy obraz Niemiec jako kraju. Podobnie widzowie telewizji publicznej (42 proc.) rzadziej odczuwają sympatię do Niemców niż osoby, które z niej nie korzystają (57 proc.), rzadziej są gotowi zaakceptować Niemca w różnych rolach społecznych, a także mają gorszy obraz Niemiec jako kraju.