Korzystne wskaźniki makroekonomiczne, pozytywne perspektywy wzrostu gospodarczego oraz przychylne nastawienie zarówno międzynarodowych rynków kapitałowych, jak i zagranicznych inwestorów sprawiają, że zapominamy o zagrożeniach, które mogą mieć istotny wpływ na sytuację ekonomiczną Polski. Jesteśmy gospodarką już mocno powiązaną globalnie, warto więc zachować szerokie spojrzenie na otaczające nas środowisko ekonomiczne.
W porównaniu z innymi krajami UE Polska wyjątkowo skutecznie poradziła sobie ze skutkami globalnego kryzysu finansowego. Jednak ze względu na swoją pozycję na arenie międzynarodowej oraz silną integrację ekonomiczną z krajami europejskimi jej dalszy rozwój w coraz mocniejszym stopniu uzależniony jest od sytuacji panującej w pozostałej części świata, a ta staje się coraz bardziej niepewna.
Grecja nadal niepewna
Obecnie najczęściej wymienianymi czynnikami zagrażającymi przyszłości Starego Kontynentu są koszty kryzysu finansowego w Grecji oraz wciąż istniejące ryzyko opuszczenia strefy euro przez ten kraj, które pomimo zawartych niedawno porozumień, nie zostało do końca zażegnane. Co prawda obecnie sytuacja w Grecji wydaje się opanowana. Kraj ten ma coraz mniejsze przełożenie na sytuację gospodarczą i ożywienie w takich państwach jak Hiszpania, Portugalia czy Włochy. Niemniej potencjalny Grexit nadal wywołałby silnie negatywne reakcje rynków, a jego skutki najmocniej odczułyby właśnie gospodarki znajdujące się na południowych krańcach Eurostrefy. Konsekwencje decyzji dotyczącej rezygnacji Grecji ze wspólnej europejskiej waluty, powiązane z niepewnością co do przyszłości całego regionu, mogłyby dodatkowo nadszarpnąć zaufanie zagranicznych inwestorów do pozostałych państw członkowskich UE, także tych pozostających poza strefą euro, wpływając negatywnie na postrzeganie ich wiarygodności kredytowej.
Coraz istotniejsze dla kondycji ekonomicznej Europy stają się również niepokojące sygnały docierające z Chin oraz Ameryki Południowej. Niekorzystne wskaźniki makroekonomiczne oraz spowolnienie gospodarcze obserwowane w tych rejonach świata może mieć kluczowe znaczenie dla dalszego rozwoju Starego Kontynentu, który w dużym stopniu opiera się na międzynarodowej wymianie handlowej.
Najważniejsza w tym kontekście wydaje się sytuacja na rynku chińskim, która oddziałuje na pozostałe gospodarki regionu Azji i Pacyfiku. Jednak dla Europy nie mniej istotna jest kondycja ekonomiczna krajów Ameryki Łacińskiej, dla której perspektywy wzrostu gospodarczego na 2016 rok w ciągu ostatnich miesięcy zostały zrewidowane z 3,1 proc. do 1,9 proc. Niestety, zdaniem wielu ekspertów wolniejsze tempo wzrostu tych regionów nie jest przejściowe i trend ten prawdopodobnie utrzymywać się będzie również w dłuższym horyzoncie czasowym.