We wtorek Trybunał Konstytucyjny wydał bardzo ważny wyrok dla tysięcy osób mieszkających w spółdzielniach mieszkaniowych. Przesądził bowiem, że przepis, który z mocy prawa pozbawiał ich członkostwa, jest niekonstytucyjny. Chodzi o art. 4 nowelizacja z 20 lipca 2017 r. do ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Wniosek do TK o stwierdzenie jego niekonstytucyjności wniósł rzecznik praw obywatelskich.
Przepis wszedł w życie 9 września 2017 r. Z tą chwilą członkostwo w spółdzielniach stracili z mocy prawa wszyscy, którym nie przysługuje: spółdzielcze lokatorskie lub własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego, prawo własności lub roszczenie o ustanowienie prawa odrębnej własności lokalu lub spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu. Okazało się, że z dnia na dzień tysiącom osób skomplikował życie. Odebrał członkostwo m.in. ok. 500 tys. posiadaczy własnościowych mieszkań, którzy w przeszłości uzyskali ich przydział, ale w budynku położonym na gruncie, do którego spółdzielni nie przysługuje tytuł prawny. Nie mogą oni założyć księgi wieczystej dla mieszkania. Oficjalnie przysługuje im roszczenie (tzw. ekspektatywa) spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu.
RPO uważa, że przepis jest niezgodny z art. 58 ust. 1 w związku z art. 2 Konstytucji RP. Ingeruje bowiem znacząco w chronioną wolność zrzeszania się. Pozbawia obywateli nabytego zgodnie z przepisami obowiązującymi w dacie nabycia członkostwa w spółdzielni mieszkaniowej. Narusza również wywodzoną z art. 2 konstytucji zasadę ochrony praw nabytych oraz zasadę zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa.
TK przyznał rację rzecznikowi. Przypomniał, że nowelizacja z 20 lipca 2017 r. ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych miała zrealizować wcześniejszy jego wyrok, także dotyczący m.in. członkostwa w spółdzielni mieszkaniowej. Tymczasem tak się nie stało. Przepis zmienił całą konstrukcję tego członkostwa. Nie tylko nie uporządkował sytuacji prawnej, ale wpędził w kłopoty wiele osób.
Co ciekawe, stało się tak dopiero na etapie prac w Senacie. Wcześniej przepis wyglądał zupełnie inaczej.