Raport „The Polish Real Estate Guide 2023” firmy EY „Nieruchomości” publikują pierwsze. Z analiz wynika, że mimo spowolnienia gospodarczego rynek nieruchomości w Polsce cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem. Inwestorzy w 2022 r. zawarli 122 transakcje o wartości 5,8 mld euro. To niewiele mniej niż rok wcześniej, kiedy to zainwestowano u nas 5,9 mld euro. Dla porównania w 2019 r. było to 7,8 mld euro, a w 2017 r. – niespełna 5 mld zł.
Autorzy raportu EY podają, że w 2022 r. jedna trzecia inwestorów pochodziła z USA. Za 22 proc. inwestycji odpowiadali inwestorzy z Europy Zachodniej. Niesłabnącą popularnością cieszyła się Warszawa. Na znaczeniu wciąż zyskują regiony. Zdaniem analityków ten rok powinien przynieść uspokojenie nastrojów, ale przekroczenie poziomu inwestycji z lat 2021–2022 może być wyzwaniem.
Marże i okazje
Po dwóch latach przerwy na pozycję lidera wrócił sektor biur. – W 2022 r. odpowiadał za 37 proc. inwestycji, to wzrost o 8 pkt proc. w porównaniu z 2021 r. – wskazują eksperci EY. – Wcześniejszy lider – magazyny – odnotował zauważalny spadek, choć wciąż ma dobre wyniki: udział w rocznych inwestycjach to 34 proc. (w 2021 r. – aż 54 proc.).
EY zwraca uwagę na rosnącą pozycję mniejszych rynków regionalnych, jak Szczecin czy okolice Zielonej Góry. – Transakcje w „drugorzędnych” ośrodkach przemysłowych stanowiły prawie 50 proc. wszystkich inwestycji przemysłowych – wskazują. Co czwarta transakcja przypadła na sektor handlowy, co oznacza odbicie w porównaniu z 2021 r. (14 proc.). – Na rynku inwestycji nadal dominują parki handlowe i mniejsze centra typu convenience, ale zarejestrowano też transakcje w sektorze dużych centrów handlowych. Największą transakcją handlową na polskim rynku (ale i w Europie Środkowo-Wschodniej) była sprzedaż Forum Gdańsk za 250 mln euro – podaje EY.
– Polski rynek nieruchomości szybko odbił się po pandemii, co pokazuje jego niesłabnącą atrakcyjność dla inwestorów zagranicznych. Pojawili się nowi gracze z Europy Środkowej i Wschodniej – komentuje Anna Kicińska, partnerka EY, liderka Grupy Rynku Nieruchomości. – Inwestorzy analizują wiele projektów, negocjacje często się jednak przedłużają, co może skutkować zmniejszeniem widocznych dla rynku poziomów transakcji.