Jagiełło wypowiedziała się na temat nowego ministra środowiska. Oceniła, że nowy szef resortu będzie musiał opanować sytuację po byłym ministrze Janie Szyszko. - Minister Kowalczyk stoi przed trudnym zadaniem. Szyszko pozostawił po sobie sieć ludzi, z którymi współpracuje od dawna i to są ludzie zajmujący kluczowe stanowiska. Takim testem na to, jak Kowalczyk będzie obecny w ministerstwie i w ochronie przyrody w Polsce, będzie sprawdzenie, jak na przykład ułoży sobie relację z Dyrektorem Generalnym Lasów Państwowych, panem Konradem Tomaszewskim – powiedziała.
Jagiełło stwierdziła, że nowy minister środowiska powinien w swojej polityce odnieść się do działań Lecha Kaczyńskiego. - Warto, żeby minister Kowalczyk wrócił do chlubnego dziedzictwa prezydenta Lecha Kaczyńskiego. (...) Sugerowałabym, żeby zwrócił uwagę na to, co zrobił prezydent Kaczyński, który w przypadku Puszczy Białowieskiej chciał stworzenia parku narodowego na całym obszarze puszczy. Prezydent Kaczyński zebrał specjalistów, nie przejmując się czy są specjalistami, którzy deklarują poparcie dla rządu PiS, czy nie. Ci ludzie przygotowali zestaw ustaw dla Puszczy – podkreśliła.
Dodała, że Puszcza Białowieska jest skarbem Polski. - Mówimy tutaj o lesie, który jest ostatnim zachowanym, w tak dużym stopniu naturalności, lasem Niżu Europejskiego - podkreśliła. Tymczasem nie powinno się - jej zdaniem – dopuścić do planu sztucznych nasadzeń, ponieważ las naturalny ma ogromną siłę regeneracyjną.