Wizyta w Metropolitan Opera, bohaterce serialu „Pozłacany wiek”, jest marzeniem każdego melomana, zaś występy i reżyserowanie – potwierdzeniem pozycji w globalnej hierarchii. Nowe technologie zaś ułatwiają nam uczestnictwo w wydarzeniach Met nawet daleko od Nowego Jorku, również w Polsce, gdzie spektakle transmitowane są z polskimi napisami.
Metropolitan Opera i Rudolf Bing
Od 2006 roku, dzięki takim transmisjom w jakości HD & DD Surround, w których nowojorska Met jest pionierem, już ponad 25 milionów widzów obejrzało na żywo ponad 130 przedstawień. Odbiorcy tych transmisji mają też lepszy dostęp do artystów niż widzowie stacjonarni, przekazom towarzyszą bowiem wywiady z gwiazdami i spacery po kulisach. Pomysłodawcą cyklu jest Peter Gelb, dyrektor generalny Met, nie byłoby jednak potęgi obecnej dyrekcji, gdyby nie Rudolf Bing, legendarny dyrektor nowojorskiej opery w latach 1950–1972. Jego losy i dokonania wykraczają poza ramy nawet najciekawszej opowieści o reformowaniu teatru operowego z myślą o roli światowego lidera – to świetny scenariusz dla Hollywood. Dość powiedzieć, że Bing, z pochodzenia Austriak, zaś z przekonań liberał, wcale nie uważał swojej ojczyzny za pierwszą ofiarę Hitlera, lecz musiał uciekać z Wiednia dokładnie w dniu Anschlussu, gdy stała się fanatyczną sojuszniczką III Rzeszy.
Czytaj więcej
Idąc śladem słynnych teatrów, Opera Wrocławska postanowiła swój spektakl pokazać na ekranach kinowych. Atutem dla widzów jest gwiazdorska obsada „Toski”: wystąpią Aleksandra Kurzak i Roberto Alagna.
Wprowadzeni w zagadnienia najbardziej prestiżowych festiwali na świecie, doceniają rangę dwóch imprez operowo-teatralno-muzycznych grających wiodącą rolę w Europie. Pierwszy odbywa się w Salzburgu, drugi w Edynburgu. To właśnie Bing wiele wysiłku i pomysłowości włożył w to, by po wojnie stworzyć z Edynburga europejską markę – gościć królową Elżbietę II, zapraszać najlepszych, m.in. filharmoników wiedeńskich, często na koszt gości.
Rudolf Bing – z Wiednia do Nowego Jorku
Bing od dzieciństwa gromadził doświadczenia pomocne w pracy dyrektora i impresaria. Z wielką skalą projektów stykał się jako syn prezesa Austro-Węgierskiego Trustu Stali. Śpiewał dzięki matce, a talent rozwijał na lekcjach u Polki dr Scherzbald, w której salonie bywali malarz Oskar Kokoshka, kompozytor Richard Strauss i pisarz Hugo Hofmannsthal. To właśnie ci dwaj ostatni, wraz z gigantem reżyserii Maxem Reinhardtem, którego Bing poznał później, stali się pomysłodawcami Festiwalu Salzburskiego.