Rosyjski dziennikarz ukarany za użycie słowa „front”

W Jakucji przed sąd trafił dziennikarz, który w komentarzu redakcyjnym użył słowa „front” zamiast „linia kontaktu”. Sąd zwrócił uwagę, że tak właśnie wyrażają się władze - rosyjski MON i prezydent. Kara wyniosła 30 tysięcy rubli, równowartość 2300 zł.

Publikacja: 15.11.2022 16:18

Rosyjski dziennikarz ukarany za użycie słowa „front”

Foto: AFP

Sąd miejski w Jakucku ukarał grzywną 30 tysięcy rubli. Timofeja Jefremowa, zastępcę redaktora naczelnego portalu Yakutia.Info, za „zdyskredytowanie Sił Zbrojnych FR”. Powodem wszczęcia postępowania administracyjnego był komentarz Jefremowa dla kanału telewizyjnego Dożdż (uznanego przez rosyjski reżim za zagranicznego agenta), w którym użył on słowa „front”, wynika z postanowienia opublikowanego w aktach sprawy, do których dotarł Kommersant.

25 października Jefremow skomentował telewizji Dożdż protest przeciwko mobilizacji w Jakucku.

Czytaj więcej

Skąd Putin weźmie pieniądze na wojnę? Zwiększy podatki koncernów Rosji w 2023

„Według mediów, które obserwujemy, poinformowano, że mężczyznom zatrzymanym podczas tych wydarzeń natychmiast wręczono wezwanie i skierowano do tamtejszego punktu werbunkowego. Najwyraźniej i teraz spodziewano się czegoś takiego. Ale teraz kobiety się zebrały, a nie można wysłać kobiet na front ”- powiedział na antenie Jefremow (cytowany przez SakhaNews).

Sędzia uznał użycie słowa „front” w kontekście „operacji wojskowej na Ukrainie” (czyli określenia ukutego przez reżim na określenie wojny wywołanej przez Rosję) za „dyskredytację Sił Zbrojnych FR”.

Dlaczego „front” jest słowem teraz zabronionym w Rosji?

„MON i Prezydent Rosji (w przemówieniu z 21 września 2022 r.) nie użyli słowa „front”, ale „linia kontaktu”. Słowo „front” odnosi się do konfliktu określanego słowem „wojna”, mówi sądowe uzasadnienie.

Sąd miejski w Jakucku ukarał grzywną 30 tysięcy rubli. Timofeja Jefremowa, zastępcę redaktora naczelnego portalu Yakutia.Info, za „zdyskredytowanie Sił Zbrojnych FR”. Powodem wszczęcia postępowania administracyjnego był komentarz Jefremowa dla kanału telewizyjnego Dożdż (uznanego przez rosyjski reżim za zagranicznego agenta), w którym użył on słowa „front”, wynika z postanowienia opublikowanego w aktach sprawy, do których dotarł Kommersant.

25 października Jefremow skomentował telewizji Dożdż protest przeciwko mobilizacji w Jakucku.

Media
Jesienna ofensywa studiów z Polski. 11 bit studios otwiera listę
Media
Trzęsienie ziemi w RMF. Wieloletni szefowie odchodzą z zarządu
Media
Omdia: za 5 lat Netflix przegoni Polsat Box
Media
Rewolucja w Empiku. Sieć wchodzi na rynek książek używanych
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Media
Potężna porażka Elona Muska. X zablokowany w całym kraju