„Mnich nad morzem“, „Skały kredowe na Rugii“, „Poranna mgła w górach“ czy dynamiczne „Morze lodu“ to tylko kilka arcydzieł malarza, który na początku XIX w. jako jeden z pierwszych zerwał z tradycją przedstawiania krajobrazów w stylu baroku.
Caspar David Friedrich - pejzażysta
Jego pejzaże nabrały głębi i wyrazu, wyrażały też emocje lub odzwierciedlały emocje widza. Przedstawiają krajobrazy górskie, brzeg morza, ruiny zamków, cmentarze, samotne stare drzewa, a w domyśle melancholię, samotność. Spektakle natury tworzone przez tego malarza i ich autentyczność mają wymiar duchowości. Także wtedy, kiedy pojawia się w nich pojedyncza, przedstawiona od tyłu postać człowieka, podziwiającego krajobraz.
Widz identyfikuje się przez to z bohaterem i sam doświadcza potęgi natury.
Pejzaże były ulubioną formą Caspara Davida Friedricha, urodzonego w 1774 roku w Greifswaldzie. Przypadająca w tym roku 250-ta rocznica urodzin jest powodem nieustannego festiwalu jego sztuki w Niemczech. Po wystawach w rodzinnym Greifswaldzie i Hamburgu trwa pierwsza od ponad 100 lat wielka monograficzna prezentacja dzieł Friedricha w Berlinie w Starej Galeria Narodowej. Od sierpnia obrazy i rysunki malarza prezentowane będą w Dreźnie, a w przyszłym roku - w Metropolitan Museum w Nowym Jorku. Każda z tych wystaw ma własną koncepcję i ukazuje sztukę romantyka z innej perspektywy.
„Friedrich jest do dziś wyjątkowy, jest on prawdopodobnie najsłynniejszym niemieckim malarzem po Albrechcie Dürerze“ - mówi Ralph Gleiss, dyrektor znajdującej się na Wyspie Muzeów Alte Nationalgalerie. „W swoich niekończących się pejzażach łączy on w sposób intelektualny i konceptualny malarską finezję z obserwacją fenomenu światła i powietrza. I choć jego prace opierają się na skrupulatnych studiach graficznych, obrazy nie są przedstawieniem natury, ale właściwie wizjami wielkich filozoficznych zagadnień ludzkiej egzystencji.“