Austriacka wystawa dzieł sztuki zrabowanych przez nazistów

Wystawa „Podróże obrazów” w Muzeum Sztuki Lentos w Linzu opowiada o nazistowskiej polityce i zrabowanych dziełach.

Publikacja: 05.09.2024 04:30

Wystawa "Podróże obrazów" w Linzu

Wystawa "Podróże obrazów" w Linzu

Foto: Violetta Wakolbinger

Wystawa prezentuje 80 obrazów i obiektów, które były ukrywane w kopalniach soli w regionie Salzkammergut i zostały uratowane, m.in. dzieła Arnolda Böcklina, Lovisa Corintha, Francisco Goi, Francesco Guardiego, Oskara Kokoschki, Franza von Lenbacha, Hansa Makarta, Edvarda Muncha, Giovanniego Battisty Tiepola, Tycjana, Ferdinanda Georga Waldmüllera.

Do kopalni soli Altaussee kierowano pod koniec wojny dzieła planowane do Muzeum Führera w Linzu, zwożone z całej Europy. A do kopalni Kaiser-Franz-Josef-Erbstollen w Lauffen niedaleko Bad Ischl (tegorocznej Europejskiej Stolicy Kultury) trafiały własne zbiory, wysyłane przez austriackie muzea w latach 1944/1945, by ochronić je przed zniszczeniami wojennymi.

Wystawa dzieł, które miały trafić do muzeum Adolfa Hitlera

Wystawa w Lentos Kunstmuseum Linz mówi przede wszystkim o skonfiskowanych z rozkazu Hitlera dziełach sztuki na terenie III Rzeszy i terenach okupowanych. Zanim dotarły do kopalni w Altaussee, przeszły zwykle cztery wcześniejsze etapy składowania  – w Monachium w siedzibie NSDAP „Führerbau” (gdzie Hitler osobiście decydował, które mają trafić do jego muzeum), w Wiedniu w tzw. Zentraldepot, w Gemäldegalerie w Dreźnie i w opactwie Kremsmünster, co tłumaczy tytuł pokazu „Podróże obrazów” (Die Reise der Bilder).

Czytaj więcej

Hiszpanie mogą zatrzymać obraz, który 85 lat temu ukradli naziści

Idea Muzeum Führera w Linzu, mieście jego młodości, które darzył szczególnym sentymentem, narodziła się w 1938 roku. Na specjalnego przedstawiciela ds. rozwoju kolekcji muzeum Hitler powołał Hansa Posse, dyrektora drezdeńskiej Gemäldegalerie. Pierwsza oficjalna podróż Possego w tej roli prowadziła do Wiednia i centralnego składu skonfiskowanych żydowskich kolekcji sztuki.

Hitler do końca dążył do realizacji Führermuseum. Od 1944 dokładał starań, by zabezpieczyć przyszłą kolekcję muzealną, umieszczając ją w kopalni soli Altaussee. A przed samobójczą śmiercią zapisał w testamencie, że galeria powinna powstać w Linz.

Plan Führera upadł wraz z III Rzeszą i nigdy nie został zrealizowany. Muzeum nie zbudowano, ale można obejrzeć jego architektoniczny projekt, który miał formę czteroskrzydłowego kompleksu o powierzchni 142 x 127 metrów.

Führermuseum miało być wielkim muzeum

Austriaccy badacze przygotowujący obecną wystawę zwracają uwagę, że wokół muzealnych planów Hitlera narosło sporo mitów. Przede wszystkim utrwaliło się przekonanie, że Führermuseum miało przewyższyć Luwr i być największym muzeum na świecie. Zdaniem twórców wystawy nie jest pewne, jak duża miała być jego kolekcja, gdyż katalog inwentarzowy planowanego muzeum, który przechowywano w Gemäldegalerie w Dreźnie został skonfiskowany przez Rosjan w 1945 roku i przewieziony do Moskwy i nie jest dostępny do badań.

Czytaj więcej

Dzieła sztuki zaginione w czasie wojny przez Austrię i USA wrócą do Polski

Amerykańskie służby na podstawie zgromadzonej liczby dzieł w kopalni Altaussee zakładały w 1945 roku, że mniej więcej pięć tysięcy obrazów było przeznaczone dla muzeum Hitlera w Linzu.

W 2008 Deutsche Historische Museum w Berlinie udostępniło w internecie oficjalną niemiecką bazę na temat „Sonderauftrag Linz”. Obecnie zawiera ona 6682 prace (nie tylko obrazy, także rzeźby, meble, prace na papierze, biżuterię.

Tymczasem zdaniem Austriaków Führermuseum miało być galerią obrazów, której kolekcję szacują na 1600 dzieł na podstawie zachowanych fotograficznych albumów. I dowodzą, że Hitler kolekcjonował, kupował i rabował dzieła sztuki nie tylko dla Linzu, ale także dla muzeów w całej Rzeszy, więc dlatego liczba ujawnionych dzieł jest większa, co obrazuje skalę kulturalnych planów Hitlera dotyczących całego narodowosocjalistycznego porządku powojennego.

Wystawa w Lentos Kunstmuseum w Linzu mówi też o restytucji zagrabionych dzieł, przypominając, że 13 dzieł z jego kolekcji zostało zwróconych spadkobiercom pierwotnych właścicieli.

Wystawa czynna do 8 września

Wystawa prezentuje 80 obrazów i obiektów, które były ukrywane w kopalniach soli w regionie Salzkammergut i zostały uratowane, m.in. dzieła Arnolda Böcklina, Lovisa Corintha, Francisco Goi, Francesco Guardiego, Oskara Kokoschki, Franza von Lenbacha, Hansa Makarta, Edvarda Muncha, Giovanniego Battisty Tiepola, Tycjana, Ferdinanda Georga Waldmüllera.

Do kopalni soli Altaussee kierowano pod koniec wojny dzieła planowane do Muzeum Führera w Linzu, zwożone z całej Europy. A do kopalni Kaiser-Franz-Josef-Erbstollen w Lauffen niedaleko Bad Ischl (tegorocznej Europejskiej Stolicy Kultury) trafiały własne zbiory, wysyłane przez austriackie muzea w latach 1944/1945, by ochronić je przed zniszczeniami wojennymi.

Pozostało 85% artykułu
Malarstwo
Wystawa prac Józefa Chełmońskiego w Warszawie. Reporterska brawura i kontemplacja natury
Malarstwo
Profesor Antoni Fałat nie żyje. „Straciliśmy wybitnego artystę”
Malarstwo
Wystawa w Londynie. Spełnione życzenie van Gogha
Malarstwo
Salvador Dali: surrealistyczne wizje i naukowe pasje geniusza
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Malarstwo
Portret marszałka Józefa Piłsudskiego znaleziony na strychu