Ekspozycja „Przebudzeni. Ruiny antyku i narodziny włoskiego renesansu” opowiada o renesansowym początku nowożytności oraz antyku jako niekończącym się źródle artystycznych inspiracji. Do Warszawy przybyły dzieła z najbardziej prestiżowych galerii z Florencji, Rzymu, z Luwru w Paryżu, z muzeów w Londynie oraz Narodowej Galerii Sztuki w Waszyngtonie.
– Tematem wystawy jest wielki przełom, jaki dokonał się w kulturze i sztuce europejskiej w XV wieku, wraz z fascynacją antykiem i spojrzeniem na starożytność w nowym świetle, odkryciem perspektywy, ludzkiego ciała czy przejściem w malarstwie z deski na płótno – podkreśla prof. Wojciech Fałkowski, dyrektor Zamku Królewskiego.
Botticelli i inni mistrzowie
Po raz pierwszy w Polsce ta wystawa pokazuje tak wszechstronnie związki sztuki XV wieku i antyku. Robi wrażenie skalą, wielkimi nazwiskami, wyjątkowymi arcydziełami i zabytkami.
Czytaj więcej
Na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się dziś uroczystość przekazania ,,Madonny z Dzieciątkiem”, pochodzącej z pałacu Lubomirskich w Przeworsku - straty wojennej odnalezionej niedawno w… Japonii.
Imponujący „Sąd Parysa” (1485–1490) Sandra Botticellego, przybyły z Wenecji, przedstawia scenę słynnego sporu w mitologii między Afrodytą, Ateną i Herą o to, której z nich należy się tytuł najpiękniejszej. Na polecenie Zeusa osąd wydał Parys, syn króla Troi. Jabłko zwycięstwa wręczył bogini miłości. Botticelli przedstawił chwilę przed decydującym momentem, gdy wszystkie boginie mają jeszcze nadzieję, że werdykt może wyróżnić każdą z nich. Hera obiecuje Parysowi władzę i bogactwo, Atena – mądrość i militarną chwałę, Afrodyta – najpiękniejszą kobietę na ziemi, Helenę, królową Sparty (co jak wiemy, doprowadziło do wojny trojańskiej).