W wyniku piątkowego pożaru śmierć poniosło pięć młodych dziewczyn. Pracownik escape roomu z poparzeniami trafił do szpitala.
Państwowa Straż Pożarna wstępnie ustaliła, że w lokalu doszło do wielu zaniedbań. - Urządzenia ogrzewcze prawdopodobnie były zbyt blisko materiałów palnych. W pomieszczeniu znaleźliśmy również świece, więc prawdopodobieństwo używania ognia otwartego również istnieje. Instalacje elektryczne były prowadzone w sposób prowizoryczny - powiedział Komendant Główny PSP generał brygadier Leszek Suski.
Czytaj także: