Prawnicy zajmujący się sprawami frankowymi dość zgodnie wskazują, że odpowiedzi TSUE przyczynią się do uproszczenia prowadzenia spraw frankowych.
Powództwo dwojga frankowiczów przeciwko mBankowi
TSUE odpowiadał na pytania prejudycjalne Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia w osobie sędziego Michał Maja (teraz sędziego Sądu Frankowego), który w sprawie z powództwa dwojga frankowiczów przeciwko mBankowi (na tle kredytu zaciągniętego u jego poprzednika prawnego tBRE Banku), na sfinansowanie przedpłat na poczet budowy i nabycie od dewelopera lokalu mieszkalnego.
Zawierając umowę kredytu powodowie byli małżonkami, a powódka była wtedy od ponad trzech lat zatrudniona w centrali pozwanego banku na stanowisku inspektora i ukończyła studia z zakresu zarządzania i finansów. Znała ofertę kredytu, pracownicy banku poinformowali ją, że zaciągnięcie kredytu powiązanego z walutą obcą wiąże się z ryzykiem kursowym. Powód nie uczestniczył w procedurze kredytowej i spotkaniach z pracownikami banku, a jego rola ograniczyła się do podpisania wniosku kredytowego i umowy kredytu.
Powodowie domagają się od pozwanego banku zwrotu rat kapitałowych i odsetek nienależnie pobranych w wykonaniu umowy kredytu indeksowanego do CHF twierdząc, że część postanowień umowy, w szczególności postanowienie dotyczące kursu wymiany franka ma nieuczciwy charakter. Sąd warszawski wskazał w pytaniu, że te kwestionowane warunki odpowiadają treścią postanowieniom umownym wpisanym do krajowego rejestru klauzul niedozwolonych, i zapytał czy ten fakt nie wystarczy do uznania warunku umownego za nieuczciwy, bez konieczności badania okoliczności zawarcia umowy.
Co orzekł TSUE ws. frankowiczów
TSUE orzekł, że stwierdzenie nieuczciwego charakteru warunku umownego przez samo porównanie jego treści z warunkiem wpisanym do rejestru klauzul niedozwolonych jest dopuszczalne przez dyrektywę 93/13, i działanie takie może przyczynić się do tego, by nieuczciwe warunki stosowane w wielu umowach przestały wywoływać skutki wobec konsumentów. Trybunał zastrzegł przy tym, że odwołanie do ww. rejestru zakłada dokonanie przez sąd oceny treści danego postanowienia umowy i umożliwienie zainteresowanemu przedsiębiorcy ustosunkowania się do wyniku tej oceny.