Pierwsza taka kara w Polsce. Ponad 5 mln zł za kryptoreklamę na Instagramie

Prezes UOKiK nałożył łącznie ponad 5 mln zł kary za nieprawidłowe oznaczanie materiałów reklamowych w mediach społecznościowych. Decyzje dotyczą jednego z liderów branży suplementów diety – spółki Olimp Laboratories oraz trojga influencerów z branży fitness.

Publikacja: 28.08.2023 09:57

Instagram

Instagram

Foto: Adobe Stock

mat

Jak podkreślono w komunikacie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, są to pierwsze kary nałożone zarówno na twórców, jak i na reklamodawcę za nieprawidłowe oznaczanie treści reklamowych. W tym przypadku konkretnym przypadku twórcy, zamieszczając materiały sponsorowane zgodnie z otrzymanymi od reklamodawcy wytycznymi, nie oznaczali ich bądź robili to w sposób, który nie wskazywał bezpośrednio na handlowy charakter publikacji.

Czytaj więcej

Po rekomendacjach UOKiK wzrosła odpowiedzialność influencerów

Niejasne oznaczenia materiałów reklamowych

Olimp Laboratories - produkująca leki, wyroby medyczne, suplementy diety i żywność specjalnego medycznego przeznaczenia - za kryptoreklamę w mediach społecznościowych ma zapłacić ponad 5 mln zł kary. Firma od 2015 r. korzysta z reklamy w mediach społecznościowych i ze współpracy z influencerami, którzy mają setki tysięcy obserwatorów. Jak wynika z analiz UOKiK, spółka płaciła za umieszczanie – zgodnie z dostarczonymi przez siebie wytycznymi – swoich produktów w postach oraz relacjach influencerów. - Zalecała im przy tym stosowanie niejasnych oznaczeń materiałów reklamowych, m.in. odwołujących się wyłącznie do marki reklamodawcy @olimp_Nutrition_pl, nazw poszczególnych produktów lub anglojęzycznych zwrotów, jak #olimpad. Charakter stosowanych znaczników, a często także ich umiejscowienie, powodowały, że z publikacji nie wynikał jednoznacznie ich komercyjny charakter. Co więcej, mimo prowadzonego już postępowania wyjaśniającego, w korespondencji z twórcami spółka zalecała nieujawnianie celu handlowego oraz stosowanie niejasnej dla użytkownika formuły, treści i formy promocji, bez wyraźnego wskazywania, że jest to reklama - wskazuje UOKiK.

W decyzji zwrócono szczególną uwagę na rolę spółki w procesie tworzenia komercyjnych treści. - Reklamodawca jako profesjonalista, stworzył i udostępnił współpracującym influencerom niezgodne z obowiązującym prawem zalecenia, których zastosowania wymagał. Obowiązek ujawniania płatnej współpracy leży zarówno po stronie twórców internetowych, agencji, jak i właśnie reklamodawców. Nie mogą oni przekazywać wytycznych, które przeczą prawidłowemu oznaczaniu treści reklamowych lub sugerują możliwość omijania obowiązującego prawa - podkreślono.

Interwencje Prezesa UOKiK na rynku influencer marketingu

Kary nie ominęły także twórców internetowych. W ramach prowadzonego postępowania zostały szczegółowo przeanalizowane współprace spółki Olimp Laboratories z Katarzyną Dziurską, Katarzyną Oleśkiewicz–Szubą oraz Piotrem Liskiem w zakresie usług promocyjno-reklamowych, świadczonych na ich kontach w serwisie społecznościowym Instagram. Zgodnie z decyzjami Prezesa UOKiK na objętych zarzutami twórców nałożona została łączna kara ponad 40 tys. zł.

Spółka Olimp Laboratories ostatecznie w styczniu bieżącego roku zaniechała kwestionowanej praktyki i obecnie w relacjach z twórcami internetowymi stosuje zalecenia dostosowane do Rekomendacji Prezesa UOKiK.

Czytaj więcej

Brylujący w social mediach influencerzy trafią pod lupę UOKiK

Interwencje Prezesa UOKiK na rynku influencer marketingu trwają od września 2021 r. W czerwcu 2022 r. za brak współpracy z Urzędem w toku postępowania wyjaśniającego, zostali ukarani na łączną kwotę 139 tys. zł: „MD” Marcin Dubiel, „Maffashion” Julia Kuczyńska, Marcin Malczyński, „Marley” Marlena Soyka (decyzje prawomocne) oraz Paweł Malinowski (decyzja nieprawomocna, sprawa w I instancji - SOKiK) i „Kruszwil” Marek Kruszel (SOKiK oddalił odwołanie przedsiębiorcy, decyzja nieprawomocna).

Od lutego Prezes Urządu prowadzi trzy postępowania, tj. wobec Filipa Chajzera, Doroty Rabczewskiej oraz Małgorzaty Rozenek-Majdan, którym postawił zarzuty nieoznaczania reklam na ich kanałach w mediach społecznościowych. Mogą zakończyć się nałożeniem kar za naruszanie zbiorowych interesów konsumentów w wysokości do 10 proc. obrotu.

Jak podkreślono w komunikacie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, są to pierwsze kary nałożone zarówno na twórców, jak i na reklamodawcę za nieprawidłowe oznaczanie treści reklamowych. W tym przypadku konkretnym przypadku twórcy, zamieszczając materiały sponsorowane zgodnie z otrzymanymi od reklamodawcy wytycznymi, nie oznaczali ich bądź robili to w sposób, który nie wskazywał bezpośrednio na handlowy charakter publikacji.

Niejasne oznaczenia materiałów reklamowych

Pozostało 88% artykułu
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach