Pieskow zapowiada problemy dla powracających z zagranicy przeciwników inwazji

Rosjanie, którzy wyjechali za granicę i sprzeciwiają się inwazji na Ukrainę, po powrocie do ojczyzny będą mieli problemy. Zapowiedział je rzecznik prasowy Kremla Dmitrij Pieskow.

Publikacja: 17.11.2023 19:00

Pieskow zapowiada problemy dla powracających z zagranicy przeciwników inwazji

Foto: Kremlin.ru

amk

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 632

- Ojczyzna jest zawsze otwarta dla wszystkich, z wyjątkiem wrogów. Przecież nie zapominajcie, że wśród tych, którzy wyjechali, są i tacy, którzy teraz są tam, za granicą, zbierając pieniądze dla sił zbrojnych Ukrainy, próbując pomóc ukraińskiej armii, przemawiając na różnych wydarzeniach społeczno-politycznych i karcąc nasz kraj - mówił Pieskow podczas wywiadu dla kanału YouTube MGIMO 360.

Sekretarz Putina stwierdził, że Rosjanie, o których mowa, "pod wieloma względami oczerniają swoją ojczyznę".

"Ludzie ich nie zaakceptują"

- Ci ludzie nie będą mogli tu wrócić. Już nawet nie mówię o prawach, które będą ich dotyczyć – ludzie ich nie zaakceptują – mówił przedstawiciel Kremla.

Czytaj więcej

Skazany za zabójstwo Politkowskiej ułaskawiony za udział w wojnie na Ukrainie

Według Pieskowa ci, którzy pozostali w Rosji, "mają serce dla swojego kraju.  - Zawsze przyjmą tych, którzy są zdezorientowani – i nie ma powodu, aby im wybaczać, nie są winni. Ale tym, którzy otworzyli usta przeciwko swojemu krajowi, bardzo trudno będzie  wytłumaczyć się ludziom, którzy zostali. To będzie dla nich duży problem – stwierdził.

Komentując wyjazd Rosjan po rozpoczęciu mobilizacji, Pieskow wyraził oburzenie faktem, że znaczna część młodych ludzi opuściła kraj.

- Wielu chłopaków poszło na front jako ochotnicy. Ilu chłopaków poszło na front w różnych jednostkach. Ilu z nich zmobilizowało się i teraz walczy. Przecież oni wszyscy tu zostali – stwierdził. 

Czytaj więcej

Dmitrij Miedwiediew o możliwości starcia Polski z Rosją. Kreml komentuje

Odrzucił zarzuty, że to władze nie wyjaśniły przeciwnikom inwazji na Ukrainę (od początku nazywanej "specjalną operacją wojskową", jedyną dopuszczalna definicją - red.) celu tych działań. - To bardziej ich problem, że nie zrozumieli, nie państwa - oświadczył.

Powracającym grozi oskarżenie o zdradę stanu

W październiku przewodniczący Dumy Państwowej Wiaczesław Wołodin groził tym, którzy wyjechali i opowiedzieli się przeciwko działaniom władz rosyjskich,  oskarżeniami o zdradę stanu po ich powrocie do Rosji.

- Trzeba wybrać miejsce, gdzie najlepiej ich od razu wysłać – powiedział Wołodin, proponując zesłanie ich do „kopalń”.  - Musimy także przyjrzeć się obszarom, na których pogoda jest bardziej stała, aby nie było tam lata  – dodał Wołodin.

- Ojczyzna jest zawsze otwarta dla wszystkich, z wyjątkiem wrogów. Przecież nie zapominajcie, że wśród tych, którzy wyjechali, są i tacy, którzy teraz są tam, za granicą, zbierając pieniądze dla sił zbrojnych Ukrainy, próbując pomóc ukraińskiej armii, przemawiając na różnych wydarzeniach społeczno-politycznych i karcąc nasz kraj - mówił Pieskow podczas wywiadu dla kanału YouTube MGIMO 360.

Sekretarz Putina stwierdził, że Rosjanie, o których mowa, "pod wieloma względami oczerniają swoją ojczyznę".

Pozostało 83% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany