Minister finansów Bezalel Smotrich, który stoi na czele jednej z religijnych partii nacjonalistycznych w koalicji Netanjahu, powiedział, że popiera wezwanie dwóch członków izraelskiego parlamentu, którzy napisali w "Wall Street Journal", że kraje zachodnie powinny przyjąć rodziny z Gazy, które wyraziły chęć relokacji.
Stanowiska te podkreślają obawy większości świata arabskiego, że Izrael chce wypędzić Palestyńczyków z ziemi, na której chcą zbudować przyszłe państwo, powtarzając masowe wywłaszczenia Palestyńczyków, gdy Izrael powstał w 1948 roku.
Czytaj więcej
Wojsko Polskie osiągnęło zdolność realizacji operacji specjalnych na terenie obcych państw. Takie mogą być wnioski z ewakuacji polskich obywateli z Izraela i Egiptu.
"Z zadowoleniem przyjmuję inicjatywę dobrowolnej emigracji Arabów ze Strefy Gazy do krajów na całym świecie" - przekazał Smotrich. "Jest to właściwe rozwiązanie humanitarne dla mieszkańców Gazy i całego regionu po 75 latach uchodźstwa, ubóstwa i niebezpieczeństwa".
Izrael nie przerywa bombardowania Strefy Gazy
Stwierdził również, że obszar tak mały jak Strefa Gazy bez zasobów naturalnych nie może przetrwać sam. "Państwo Izrael nie będzie już w stanie zaakceptować istnienia niezależnego podmiotu w Strefie Gazy" - dodał.