Aleksander Łukaszenko: Białoruś powinna być zaangażowana w proces negocjacyjny

Wojny na Ukrainie można było uniknąć - powiedział białoruski dyktator Aleksander Łukaszenko w czwartkowym wywiadzie dla białoruskiej państwowej agencji informacyjnej BelTa.

Publikacja: 17.08.2023 20:17

Łukaszenko i Putin, 23 lipca

Łukaszenko i Putin, 23 lipca

Foto: president.gov.by

amk

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 540

Łukaszenko powiedział, że „zna się na wszystkich kwestiach” dotyczących Ukrainy i Rosji, ponieważ w pewnym momencie był łącznikiem między byłym prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką a prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

Łukaszenko zastrzegł, że Putin nie usiłuje wciągnąć Białorusi  do wojny na Ukrainie, bo "nic to nie da". Samo takie twierdzenie nazwał "kompletną bzdurą".

- Jeśli wy, Ukraińcy, nie przekroczycie naszej granicy, nigdy nie weźmiemy udziału w tej wojnie. W tej gorącej wojnie. Ale zawsze będziemy pomagać Rosji – to nasi sojusznicy  – powiedział Łukaszenko w rozmowie z Dianą Panczenko, prorosyjską dziennikarką ukraińską.

Łukaszenko powtarza warunek  użycia broni nuklearnej: atak na Białoruś

Dodał też, że Białoruś natychmiast zareagowałaby na agresję, gdyby została sprowokowana, w tym przy użyciu broni nuklearnej.

Czytaj więcej

Łukaszenko chce poprawy relacji z Polską. Warszawa odpowiada: Pustosłowie

- Zagrożenie może być tylko jedno: agresja przeciwko naszemu krajowi. Jeśli agresja na nasz kraj zostanie rozpoczęta od strony Polski, Litwy, Łotwy, natychmiast odpowiemy wszystkim, co mamy – powiedział. - NATO stoi za Polską, Litwą, Łotwą. Z pewnością rozumiemy, że siły są nieporównywalne.

Łukaszenko powtórzył, że „broń nuklearna rozmieszczona na Białorusi na pewno nie zostanie użyta, jeśli nie spotkamy się z agresją”.

- Jeżeli zostanie popełniony przeciwko nam tylko akt agresji, atak na Białoruś, nie będziemy zwlekać, czekać i tyle. Użyjemy całego arsenału naszej broni do odstraszania. Dlaczego? Białoruś to nie Rosja. Białoruś nie może obserwować i czekać.  (...) Nasze terytorium można zdobyć w ciągu miesiąca i nic z niego nie zostanie – powiedział.

Czytaj więcej

Łukaszenko chce nowej inwestycji przy granicy z Polską. "Mam taki szalony pomysł"

Łukaszenko powiedział, że publicznie zatwierdził plany na wypadek agresji, ale nie chce ujawniać ich treści. 

- Nie przywieźliśmy tutaj broni jądrowej, aby kogoś przestraszyć. Tak, broń jądrowa stanowi silny czynnik odstraszający. Ale to jest taktyczna broń jądrowa, a nie strategiczna. Dlatego użyjemy jej natychmiast po rozpoczęciu agresji przeciwko nam - dodał .

Białoruś powinna być zaangażowana w proces negocjacyjny

Łukaszenko przyznał, że były bezpośrednie kontakty między Ukrainą a Białorusią, ale prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski "położył im kres".

Powiedział, że ostatni taki kontakt miał miejsce kilka miesięcy temu i obejmował dyskusję o możliwości przystąpienia Białorusi do wojny po stronie Rosji.

Łukaszenko uważa, że Białoruś powinna być zaangażowana w rozmowy pokojowe w sprawie Ukrainy.

- Graniczymy z Ukrainą. W oczach Zachodu jesteśmy współagresorami – powiedział Łukaszenko. - Oczywiście, że mamy tam swoje interesy i nasze stanowisko powinno zostać wysłuchane. Uważam, że Białoruś powinna być zaangażowana w proces negocjacyjny.

Białoruski dyktator uważa też, że wojny ukraińsko-rosyjskiej można było uniknąć. - W dowolnym momencie. Teraz można to zatrzymać, a wtedy można było tego uniknąć.

Łukaszenko powiedział, że „zna się na wszystkich kwestiach” dotyczących Ukrainy i Rosji, ponieważ w pewnym momencie był łącznikiem między byłym prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką a prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

Łukaszenko zastrzegł, że Putin nie usiłuje wciągnąć Białorusi  do wojny na Ukrainie, bo "nic to nie da". Samo takie twierdzenie nazwał "kompletną bzdurą".

Pozostało 91% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany