Były prezydent Rosji: Atomowa apokalipsa coraz bliżej

Dmitrij Miedwiediew, były prezydent Rosji, a obecnie zastępca sekretarza Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, odpowiadając na pytania dziennikarzy i użytkowników serwisu VKontakte ocenił, że ryzyko konfliktu nuklearnego między Rosją a Zachodem rośnie.

Publikacja: 23.03.2023 05:17

Dmitrij Miedwiediew

Dmitrij Miedwiediew

Foto: AFP

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 393

- Groźna konfliktu nuklearnego między Rosją a Zachodem nie minęła ale, przeciwnie, wzrosła, w związku z dostawami uzbrojenia na Ukrainę - ocenił Miedwiediew.

W ostatnich miesiącach Miedwiediew regularnie ostrzega Zachód przed konfliktem atomowym. W lutym na łamach dziennika "Izwiestia" pisał, że "można dalej pompować broń w neofaszystowski reżim w Kijowie i blokować wszelkie możliwości wznowienia negocjacji. Nasi wrogowie właśnie to robią, nie chcąc zrozumieć, że ich cele w oczywisty sposób prowadzą do totalnego fiaska". Po czym dodał: "Strata dla wszystkich. Krach. Apokalipsa. Kiedy dawne życie będzie musiało zostać zapomniane na wieki, aż dymiące zgliszcza przestaną emitować promieniowanie".

Czytaj więcej

Wojna na Ukrainie. Miedwiediew straszy wojną atomową i apokalipsą

Z kolei we wrześniu 2022 roku przekonywał, że dalsze wspieranie przez Zachód Ukrainy sprawi, że na Zachodzie "ziemia będzie dosłownie płonąć, a beton się topić. My też oberwiemy mocno. To będzie bardzo, bardzo złe dla wszystkich".

Czytaj więcej

Dmitrij Miedwiediew grozi Zachodowi III wojną światową. "Ziemia będzie płonąć, a beton się topić".

Teraz na pytanie czy groźba konfliktu nuklearnego między Rosją a Zachodem minęła, Miedwiediew odparł: - Czy minęła? Nie, nie minęła, wzrosła.

- Każdy dzień dostaw zagranicznej broni Ukrainie zbliża nas do nuklearnej apokalipsy - powiedział.

W kontekście zaangażowania na Ukrainie były prezydent Rosji ocenił, że Zachód "przez pewien czas nie wierzył i nie dostrzegał stopnia determinacji Rosji, jej prezydenta do zrobienia tego, co zrobili". - Dokonali błędnej kalkulacji - dodał.

- Konsekwencje są znacznie bardziej skomplikowane niż byłyby, gdyby podpisali z nami dokument (ws. gwarancji bezpieczeństwa w grudniu (2021 roku) - dodał.

Czytaj więcej

Rosja przedstawia warunki Zachodowi. Jeden dotyczy m.in. Polski

Przed wybuchem wojny na Ukrainie Rosja oferowała Zachodowi podpisanie tzw. gwarancji bezpieczeństwa, które dotyczyły m.in. zapewnienia, że NATO nie rozszerzy się na wschód oraz że wycofa żołnierzy i uzbrojenie z krajów, które przystąpiły do Sojuszu po 1997 roku - a więc również m.in. z Polski.

- Groźna konfliktu nuklearnego między Rosją a Zachodem nie minęła ale, przeciwnie, wzrosła, w związku z dostawami uzbrojenia na Ukrainę - ocenił Miedwiediew.

W ostatnich miesiącach Miedwiediew regularnie ostrzega Zachód przed konfliktem atomowym. W lutym na łamach dziennika "Izwiestia" pisał, że "można dalej pompować broń w neofaszystowski reżim w Kijowie i blokować wszelkie możliwości wznowienia negocjacji. Nasi wrogowie właśnie to robią, nie chcąc zrozumieć, że ich cele w oczywisty sposób prowadzą do totalnego fiaska". Po czym dodał: "Strata dla wszystkich. Krach. Apokalipsa. Kiedy dawne życie będzie musiało zostać zapomniane na wieki, aż dymiące zgliszcza przestaną emitować promieniowanie".

Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany