Biały Dom: Szczątki drona z Morza Czarnego mogą nigdy nie zostać wyłowione

Przedstawiciele administracji USA przekazali ambasadorowi Rosji w Waszyngtonie, że Moskwa musi zachować większą ostrożność w czasie lotów w przestrzeni międzynarodowej - poinformował rzecznik Rady Bezpieczeństwa przy Białym Domu, John Kirby.

Publikacja: 15.03.2023 13:30

Dron MQ-9 Reaper

Dron MQ-9 Reaper

Foto: AFP

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 385

We wtorek rano, w wyniku kolizji z rosyjskim myśliwcem Su-27, nad Morzem Czarnym strącony został amerykański bezzałogowy statek powietrzny, MQ-9 Reaper.

Prezydent USA, Joe Biden, miał zostać poinformowany przez doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego, Jake'a Sullivana, o incydencie we wtorek rano - poinformował również Kirby.

Czytaj więcej

MQ-9 Reaper. Flagowy bezzałogowiec Sił Powietrznych USA

Rzecznik Departamentu Stanu, Ned Price, informował, że USA nawiązało kontakty na "wysokich szczeblach ze swoimi sojusznikami i partnerami", aby poinformować ich o incydencie. Dodał, że USA nie mogą mówić o tym, co zamierzali zrobić Rosjanie, których piloci wykonywali niebezpieczne manewry w pobliżu amerykańskiego drona, ale ostatecznie "zamiar miał mniejsze znaczenie niż to, co się wydarzyło". 

Czytaj więcej

Amerykanie nie chcą, by Rosjanie wydobyli z wód Morza Czarnego ich dron

W związku z incydentem Departament Stanu wezwał rosyjskiego ambasadora w USA, Anatolia Antonowa, by poinformować go o zaniepokojeniu w związku z incydentem. Po raz pierwszy od wybuchu wojny na Ukrainie doszło do sytuacji, w której amerykańska maszyna została strącona przez Rosjan. 

- Przekaz dla rosyjskiego ambasadora brzmiał: musicie być ostrożniejsi, gdy latacie w międzynarodowej przestrzeni powietrznej, w pobliżu środków USA, które (...) latają legalnie, realizując misje wspierające nasze interesy w zakresie bezpieczeństwa narodowego - powiedział Kirby.

Miejsce, w którym spadł do Morza Czarnego - to bardzo, bardzo głębokie wody

John Kirby, rzecznik Rady Bezpieczeństwa przy Białym Domu

- To oni muszą być ostrożniejsi - dodał.

Kirby przyznał też, że szczątki drona nie zostały jeszcze podjęte z Morza Czarnego i mogą nigdy nie zostać podjęte, biorąc pod uwagę głębokość Morza Czarnego w miejscu, w którym spadł dron.

- Miejsce, w którym spadł do Morza Czarnego - to bardzo, bardzo głębokie wody. Wciąż szacujemy czy możemy podjąć próbę wydobycia go. Być może będzie to niemożliwe - stwierdził.

We wtorek rano, w wyniku kolizji z rosyjskim myśliwcem Su-27, nad Morzem Czarnym strącony został amerykański bezzałogowy statek powietrzny, MQ-9 Reaper.

Prezydent USA, Joe Biden, miał zostać poinformowany przez doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego, Jake'a Sullivana, o incydencie we wtorek rano - poinformował również Kirby.

Pozostało 89% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany