CNN: Intensywność rosyjskiego ognia artyleryjskiego spadła nawet o 75 proc.

Przedstawiciele administracji USA i ukraińskich władz, z którymi rozmawiali dziennikarze CNN twierdzą, że intensywność prowadzonego przez Rosjan ognia artyleryjskiego znacznie spadła po 11 miesiącach wojny - w porównaniu do okresu najbardziej intensywnych ostrzałów, na niektórych odcinkach frontu intensywność rosyjskiego ognia artyleryjskiego jest niższa nawet o 75 proc.

Publikacja: 10.01.2023 13:42

Tymczasowa przeprawa w rejonie zniszczonego mostu w pobliżu Bachmutu

Tymczasowa przeprawa w rejonie zniszczonego mostu w pobliżu Bachmutu

Foto: AFP

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 321

Rozmówcy CNN nie potrafią odpowiedzieć co jest przyczyną tej zmiany. Rosja może ograniczać zużycie amunicji w związku z brakami w zaopatrzeniu, ale również może to być zmiana taktyki prowadzenia działań, będąca następstwem sukcesów ukraińskich kontrofensyw.

Niezależnie od przyczyny ograniczenia intensywności ostrzału, jest on dowodem - jak podkreśla CNN - słabnącej pozycji Rosji na polu walki po niemal roku od rozpoczęcia pełnowymiarowej inwazji na Ukrainę. 

Czytaj więcej

Włosi chcą dostarczyć zestawy przeciwlotnicze Ukrainie, ale na razie nie mogą

Dotychczas, jak zauważa CNN, dyskusja na temat ilości amunicji, jaka pozostała Rosjanom, skupiała się na pociskach precyzyjnych, takich jak pociski manewrujące oraz pociskach balistycznych. Jednak przedstawiciele władz USA, na których powołuje się amerykańska telewizja uważają, że znacznie zmniejszona intensywność ostrzału artyleryjskiego może wskazywać, że Rosji wyczerpują się też zapasy amunicji konwencjonalnej.

Zmniejszenie zużycia amunicji i mniejsza intensywność ognia to odejście od rosyjskiej doktryny wojskowej

W ubiegłym miesiącu wysoki rangą przedstawiciel armii USA mówił, że Rosja musiała sięgnąć po 40-letnie pociski artyleryjskie, w związku ze zmniejszonymi dostawami nowych pocisków. Na to, że Rosji zaczyna brakować amunicji, mają też wskazywać rozmowy na temat dostaw uzbrojenia do Rosji z Iranu i Korei Północnej. 

Zmniejszenie zużycia amunicji i mniejsza intensywność ognia to odejście od rosyjskiej doktryny wojskowej - zauważa CNN. Stacja pisze, że rosyjska armia tradycyjnie stosuje zmasowany atak artyleryjski i rakietowy celów, które są obiektem natarcia - tak było w wiosną m.in. w Mariupolu i Melitopolu.

Liczba wystrzeliwanych przez rosyjską artylerię i wojska rakietowe pocisków miała spaść - według szacunków USA - z ok. 20 tys. dziennie do ok. 5 tys. dziennie, a według szacunków strony ukraińskiej - z 60 tys. do 20 tys. dziennie.

Rozmówcy CNN nie potrafią odpowiedzieć co jest przyczyną tej zmiany. Rosja może ograniczać zużycie amunicji w związku z brakami w zaopatrzeniu, ale również może to być zmiana taktyki prowadzenia działań, będąca następstwem sukcesów ukraińskich kontrofensyw.

Niezależnie od przyczyny ograniczenia intensywności ostrzału, jest on dowodem - jak podkreśla CNN - słabnącej pozycji Rosji na polu walki po niemal roku od rozpoczęcia pełnowymiarowej inwazji na Ukrainę. 

Pozostało 80% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany