Ukraińskie MSZ ostro reaguje na słowa Orbana: Patologiczna pogarda

MSZ Ukrainy ostro skomentowało ostatnie wypowiedzi premiera Węgier Viktora Orbána, który powiedział w wywiadzie, że ​​wojna Rosji z Ukrainą zakończy się, jeśli USA zaprzestaną pomagać militarnie Kijowowi.

Publikacja: 27.12.2022 22:00

Wizyta Orbana na Kremlu, 1 lutego 2022

Wizyta Orbana na Kremlu, 1 lutego 2022

Foto: PAP/EPA, MIKHAEL KLIMENTYEV / SPUTNIK / KREMLIN POOL

amk

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 307

W rozmowie z węgierskim dziennikiem "Magyar Nemzet" Viktor Orban stwierdził m.in., że Węgrom zależy na suwerennej Ukrainie, ale nie są zainteresowane rezygnacją ze wszystkich stosunków gospodarczych z Rosją.

Naszą odpowiedzią na pytanie, czy jesteśmy po dobrej, czy złej stronie historii, jest to, że jesteśmy po węgierskiej stronie historii i na te wszystkie kwestie patrzymy przez węgierskie okulary - mówił premier, podkreślając konieczność podjęcia negocjacji pokojowych między Rosją a Ukrainą.

Orban podkreślił, że sytuacja na froncie wskazuje, że wojna może trwać bardzo długo, a Ukraina może kontynuować walkę tak długo, jak długo Stany Zjednoczone wspierają ją pieniędzmi i bronią.

Czytaj więcej

Orban o wojnie w Ukrainie: Jeśli Amerykanie zechcą pokoju, to będzie pokój

Słowa Orbana wywołały oburzenie w Kijowie. Ministerstwo Spraw Zagranicznych wystosowało oświadczenie.

"Wypowiedzi premiera Węgier świadczą o patologicznej pogardzie dla Ukrainy i narodu ukraińskiego, który stawia opór rosyjskiej agresji, a także o jego własnej krótkowzroczności politycznej. Przecież klęska Ukrainy w wojnie, do której pośrednio nawołuje Viktor Orban, doprowadziłaby do bezpośredniego zagrożenia agresją rosyjską dla Węgier i Węgrów" - czytamy w oświadczeniu.

"Węgierski przywódca powinien zadać sobie pytanie, czy chce pokoju. Jeśli odpowiedź brzmi „tak”, musi wykorzystać swoje bliskie związki z Moskwą, aby powstrzymać jej agresję na Ukrainę i wycofać jej wojska" - pisze MSZ.

W rozmowie z węgierskim dziennikiem "Magyar Nemzet" Viktor Orban stwierdził m.in., że Węgrom zależy na suwerennej Ukrainie, ale nie są zainteresowane rezygnacją ze wszystkich stosunków gospodarczych z Rosją.

Naszą odpowiedzią na pytanie, czy jesteśmy po dobrej, czy złej stronie historii, jest to, że jesteśmy po węgierskiej stronie historii i na te wszystkie kwestie patrzymy przez węgierskie okulary - mówił premier, podkreślając konieczność podjęcia negocjacji pokojowych między Rosją a Ukrainą.

Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany