Kilka dni temu w Petersburgu otworzono nowy luksusowy budynek w jednej z centralnych dzielnic miasta. Duży wieżowiec składający się z dwóch połączonych ze sobą szklanych wież (jedna ma 16 pięter, druga – 23). To nie jest centrum biznesowe czy nowa galeria handlowa, lecz „Wagner Centrum”. Siedziba prywatnej korporacji wojskowej związanego z Kremlem biznesmena Jewgienija Prigożyna, zwanego „kucharzem Putina”. Niegdyś świadczył usługi kateringowe dla Kremla, dzisiaj chce być jednym z kluczowych graczy w kraju.
Czytaj więcej
Jewgienij Prigożyn, założyciel Grupy Wagnera, twierdzi, że zabity na nagraniu najemnik Jewgienij Nużyn był zwerbowany przez CIA w celu infiltracji Grupy Wagnera. Przekonuje, że został zabity przez amerykańskie służby specjalne.
Jego ambicje wykraczają daleko poza wojnę przeciwko Ukrainie. Głośno krytykuje rosyjskie elity (oprócz Putina) i oligarchów. Zawiadomił nawet FSB i Prokuraturę Generalną, że gubernator Petersburga Aleksandr Biegłow dopuścił się „zdrady państwa”. Od dawna toczy wojnę z włodarzem północnej stolicy. Prawdopodobnie przez to miejscowy nadzór budowlany długo nie wydawał pozwolenia na użytkowanie jego „Wagner Centrum”. Ale pod presją Prigożyna i jego prawników budynek został dopuszczony w piątek do użytku.
Czytaj więcej
Nieformalni rosyjscy przywódcy bloku "prowojennego" poparli w środę decyzję o opuszczeniu ukraińskiego miasta Chersoń. Ramzan Kadyrow i Jewgienij Prigożyn chwalą postawę generała Surowikina.
Znany niezależny rosyjski portal Meduza przekonuje, że szef grupy Wagnera planuje założenie w Rosji „ruchu konserwatywnego”, który w konsekwencji może stać się podłożem do utworzenia partii politycznej. Powołując się na źródła na Kremlu, portal twierdzi, że hasłem nowego ruchu będzie „patriotyzm i państwowość”. Zajmie się m.in. krytyką urzędników i biznesmenów. – Prigożyn szybko łapie, szybko się uczy. Może się zaprezentować jako człowiek z narodu, który domaga się równości – mówi jeden z rozmówców portalu Meduza. Rosyjskie media twierdzą, że wspierają Prigożyna bracia Kowalczukowie, rosyjscy miliarderzy od lat blisko związani z Putinem.