Czytaj więcej
24 lutego Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski wylicza, że koszt jednego ataku rakietowego oraz z użyciem dronów-kamikadze na infrastrukturę energetyczną Ukrainy przekracza wysokość 2,3 mln średnich emerytur w Rosji.
Rosja wysunęła to oskarżenie w marciu, tuż po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę.
W rozmowie z dziennikarzami w tym czasie rzeczniczka Kremla Maria Zacharowa powiedziała: - Możemy stwierdzić, że w ukraińskich laboratoriach blisko naszych granic opracowywano komponenty broni biologicznej.
Rzeczniczka dodała, że nakazano "pilne zniszczenie tych materiałów, aby nie ujawniać materiałów i programów, które tam powstawały". Stany Zjednoczone odrzuciły to twierdzenie jako „absurdalną propagandę” i oskarżyły Rosję o szukanie wstecznych pretekstów do wojny.
Unia Europejska również wówczas stwierdziła, że wątpi w wiarygodność rosyjskich roszczeń.