Czytaj więcej
24 lutego Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Minister ds. energii Ukrainy mówi, że Rosjanie atakują ukraińskie elektrownie i elektrociepłownie, ponieważ prąd z Ukrainy pomaga uniezależnić Europę od rosyjskiego węgla i gazu.
- Każde użycie broni jądrowej przez Moskwę miałoby bezprecedensowe konsekwencje dla Rosji - ostrzegł urzędnik.
- To niemal na pewno spowodowałoby fizyczną odpowiedź ze strony wielu sojuszników, a potencjalnie od samego NATO - dodał.
Urzędnik podkreślił, że Moskwa używa swoich gróźb nuklearnych głównie po to, by odstraszyć NATO i inne kraje od bezpośredniego włączenia się w jej wojnę na Ukrainie.
W ubiegłym tygodniu prezydent USA Joe Biden stwierdził, że ryzyko użycia broni atomowej jest obecnie największe od czasów Kryzysu Kubańskiego w 1962 roku. Dodał też, że nie wierzy, iż można użyć taktycznej broni atomowej nie doprowadzając jednocześnie do nuklearnego Armagedonu.