Eksperci: Rosjanie wykorzystają procesy Ukraińców do promowania fałszywej narracji o wojnie

Członkowie amerykańskiego think tanku Institute for the Study of War uważają, że Rosja prawdopodobnie będzie próbowała wykorzystać pozorowane procesy przeciwko ukraińskim żołnierzom, zwłaszcza tym, którzy bronili Mariupola, aby fałszywie przedstawić swoją wojnę jako operację denazyfikacyjną.

Publikacja: 20.06.2022 07:43

Eksperci: Rosjanie wykorzystają procesy Ukraińców do promowania fałszywej narracji o wojnie

Foto: AFP

Powołując się na Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii, think tank stwierdził, że decyzja Rosji o nazwaniu inwazji "operacją specjalną", a nie wojną, może ograniczyć jej zdolność do "znalezienia środków prawnych do karania wojskowych dysydentów i tych, którzy odmawiają mobilizacji".

Władze rosyjskie prawdopodobnie będą starały się wykorzystać procesy o zbrodnie wojenne przeciwko schwytanym ukraińskim żołnierzom, zwłaszcza tym, którzy bronili Mariupola, do promowania swojej narracji o wojnie. 

Czytaj więcej

Dowódcy obrony Azowstalu zostali wywiezieni do Rosji

Źródła rosyjskie podały, że władze Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) planują przeprowadzenie do końca sierpnia 2022 roku procesów o zbrodnie wojenne i że przynajmniej jeden z nich odbędzie się w Mariupolu. Procesy te mają być prowadzone zgodnie z przepisami obowiązującymi na terenie DRL (które w odróżnieniu od prawa rosyjskiego dopuszczają karę śmierci) i będą wzorowane na norymberskim modelu procesów o zbrodnie wojenne.

Procesy te są pozorowaną próbą osądzenia jeńców wojennych jako zbrodniarzy wojennych i wspierają fałszywe przedstawianie przez Kreml niesprowokowanej inwazji na Ukrainę jako operacji denazyfikacyjnej.

Władze DRL planują sądzić ukraińskich żołnierzy na terenie obwodu, ale źródło w rosyjskich organach ścigania przekazało państwowej agencji TASS, że zastępca dowódcy pułku Azow i dowódca ukraińskiej 36. Brygady Morskiej zostali przekazani do Rosji w celu przeprowadzenia śledztwa i procesu.

Powołując się na Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii, think tank stwierdził, że decyzja Rosji o nazwaniu inwazji "operacją specjalną", a nie wojną, może ograniczyć jej zdolność do "znalezienia środków prawnych do karania wojskowych dysydentów i tych, którzy odmawiają mobilizacji".

Władze rosyjskie prawdopodobnie będą starały się wykorzystać procesy o zbrodnie wojenne przeciwko schwytanym ukraińskim żołnierzom, zwłaszcza tym, którzy bronili Mariupola, do promowania swojej narracji o wojnie. 

Konflikty zbrojne
Operacja w obwodzie kurskim. Rosja spodziewała się jej od końca 2023 roku
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?