Emine Dżaparowa mówiła o sytuacji mieszkańców Krymu w trakcie 34. sesji Rady Praw Człowieka ONZ w Genewie.
Wiceszefowa MSZ powiedziała, że Ukraińcy, którzy odmówią przystąpienia do armii, mogą trafić do więzienia. Dodatkowo przywódcy Tatarów krymskich i działacze ukraińscy są aresztowani i więzieni pod zarzutem szpiegostwa, sabotażu i terroryzmu.
Czytaj więcej
Kreml dąży do zwiększenia swojej obecności na Ukrainie. Prezydent Władimir Putin rozpoczął przerzucanie wojsk z Syrii, aby pomóc w bitwie o Donbas - informuje "Moscow Times"
- Na sytuację na Krymie kładzie się cień nowej fali aktywnej rosyjskiej agresji wojskowej na Ukrainie. Ukraińcy na Krymie są wcielani do armii rosyjskiej i zmuszani do walki przeciwko swojej ojczyźnie. Odmowa jest karana aresztem i więzieniem. Pozbawia się ich prawa do posiadania ziemi na Krymie, do nauki w języku ojczystym. Instytucje religijne są zamykane przez władze okupacyjne" - powiedziała.
Za szpiegostwo, sabotaż lub terroryzm grozi do 20 lat więzienia.