- Nie przygotowaliśmy tego, tej operacji spontanicznie - mówił Szajchutdinow odnosząc się do inwazji rosyjskiej na Ukrainę, którą Władimir Putin określił mianem "specjalnej operacji wojskowej na wschodzie Ukrainy".
Rosja dokonała inwazji na Ukrainę 24 lutego. Od listopada ubiegłego roku USA, NATO i Ukraina alarmowały, że Rosja gromadzi duże siły u granic Ukrainy co może być zapowiedzią inwazji.
Czytaj więcej
Szef MSZ Rosji, Siergiej Ławrow, na konferencji prasowej w Moskwie stwierdził, że Amerykanie "rozkazują Niemcom, co jest dobre dla bezpieczeństwa energetycznego Europy" i "próbują narzucić nam swoją własną wizję przyszłości Europy".
- To było przygotowywane od roku, może dłużej. Rozumieliśmy co się dzieje i reagowaliśmy z wyprzedzeniem - mówił poseł Dumy.
Szajchutdinow sugerował też, że gdyby Rosja nie dokonała inwazji, doszłoby do ataku Ukrainy (prawdopodobnie chodzi o rzekomy atak w Donbasie, na terytorium samozwańczych republik donieckiej i ługańskiej, których niepodległość Rosja uznała tuż przed wybuchem wojny).