Witalij Kliczko, mer Kijowa od 2014 oku zadeklarował w rozmowie z ITV, że "nie ma wyboru" i "będzie musiał ruszyć do walki".
Kliczko przyznał, że Kijów jest zagrożony, a jego głównym priorytetem jest współpraca z policją i wojskiem w celu ochrony infrastruktury krytycznej - w tym zapewniającej dostawy elektryczności, gazu i wody dla mieszkańców miasta.
Czytaj więcej
Grupy bojowe ukraińskiej armii walczą z Rosjanami w rejonie miejscowości Iwanków i Dymer, gdzie naciera duża liczba wozów bojowych wroga - informuje Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Kliczko zadeklarował też, że mieszkańcy stolicy są gotowi jej bronić jako żołnierze.
- Wierzę w Ukrainę, wierzę w mój kraj, wierzę w moich rodaków - powiedział Kliczko.