Prezydent Putin był w świetnej formie, kiedy występował na niedawnym Wschodnim Forum Gospodarczym. Na froncie wojskowym i gospodarczym sukcesami pochwalić się nie może, lecz na froncie politycznym czas biegnie na jego korzyść i stąd jego sarkastyczne uwagi na temat zachodnich przeciwników. Niestety najważniejsi rywale Rosji są dziś w poważnych tarapatach nie tyle z uwagi na przebiegłość Putina, lecz z uwagi na kryzys ich rodzimych demokracji.
Dziwne pomysły Donalda Trumpa i bycie na łasce Marine Le Pen
W Stanach Zjednoczonych toczy się mordercza kampania wyborcza, której rezultat trudno przewidzieć. Rządzący demokraci nie chcą, by wojna w Ukrainie zdominowała kampanię wyborczą, bo jej koszty mogą przerazić wielu wyborców. Dlatego Waszyngton stawia warunki Ukrainie, które skutecznie ograniczają jej zakres działania na froncie. Zwycięstwo republikanów może nie tylko zostawić Ukrainę na lodzie, lecz także uczynić z Ameryki zakładnika dziwnych pomysłów Donalda Trumpa. Pamiętacie jego „romans” z tyranem z Korei Północnej?
Czytaj więcej
Poparcie w wyborach parlamentarnych dla Marine Le Pen we Francji czy w wyborach lokalnych w Saksonii i Turyngii dla AfD pokazuje, że nie ma dziś zgody na pogłębienie integracji europejskiej. Zamiast liczyć na skok do przodu w federalizację, trzeba raczej myśleć, jak uratować Unię przynajmniej w obecnym kształcie.
We Francji, która dysponuje największą siłą militarną w zjednoczonej Europie, wybory już się odbyły, lecz nie skończyły zażartej wojny politycznej, wręcz przeciwnie. Największe partie na lewicy i prawicy uderzają w jeden z filarów polityki prezydenta Macrona, czyli wsparcie wojskowe Ukrainy. Nowy premier Francji nie przepchnie niczego w parlamencie bez poparcia Marine Le Pen, której stosunek do Rosji jest dość dwuznaczny, mówiąc dyplomatycznie. To samo, choć z innych powodów, można powiedzieć o liderze zwycięskiej koalicji partii lewicowych, Jeanie-Lucu Mélenchonie.
Podzielona koalicja Scholza i niedoświadczona Partia Pracy w UK
W największej potędze gospodarczej Europy koalicja rządząca pod wodzą kanclerza Scholza jest politycznie podzielona i dołuje w badaniach opinii publicznej. Skrajna lewica i prawica odnoszą niebywałe sukcesy w wyborach lokalnych, nawołując do zaprzestania militarnej pomocy, którą rząd udziela Ukrainie.