Pytania i odpowiedzi z egzaminów, które już się odbyły, to informacja publiczna – tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny. Sprawa dotyczyła lekarskiego Państwowego Egzaminu Specjalizacyjnego (sygn. III OSK 197/22). Na podstawie pytań i odpowiedzi obywatele mogą kontrolować, jak są przeprowadzane testy. Są też jednak firmy, które na takich pytaniach zarabiają ogromne pieniądze. Autorom za przygotowanie materiałów nie muszą płacić. Dotyczy to m.in. egzaminów dla lekarzy, pielęgniarek, prawników, ale także studentów.
Czytaj więcej
Lekarze przygotowujący się do egzaminu specjalizacyjnego powinni mieć możliwość analizy testów z egzaminów, które już się odbyły.
Darmowa zawartość
– Udostępniając informację publiczną, możemy jedynie pobierać opłaty za jej techniczne przygotowanie, np. za płytę CD. Nie możemy pobierać opłat za tantiemy czy dlatego, że sami za przyjęte pytania zapłaciliśmy. Płacimy więc, ze środków budżetowych, 100 zł za przygotowanie każdego pytania. A prywatna firma je wykorzystuje w aplikacjach – mówi Rafał Kubiak, zastępca dyrektora Centrum Egzaminów Medycznych w Łodzi.
Za dostęp do aplikacji użytkownicy muszą zapłacić. Ceny, w zależności od długości abonamentu i aplikacji, są różne. Mogą wynosić 250 zł za 100 dni. 59 zł kosztuje miesięczny dostęp do testów z pielęgniarskich egzaminów specjalizacyjnych.
Łatwiej zdać
Przygotowujący się do egzaminów nie narzekają jednak na ceny abonamentów.