Dr Irena Eris niespodziewanie odwołuje debiut na giełdzie

To IPO miało przełamać złą passę rynku pierwotnego. Tak się jednak nie stanie. Spółka rezygnuje z emisji akcji i wejścia na giełdę. Decyzję tłumaczy niesprzyjającymi warunkami rynkowymi.

Publikacja: 27.06.2023 20:12

Dr Irena Eris niespodziewanie odwołuje debiut na giełdzie

Foto: materiały prasowe

Dziś Dr Irena Eris miała podać ustaloną cenę oraz liczbę oferowanych akcji. Zamiast tego poinformowała o odwołaniu oferty.

- W ostatnich dniach odbyliśmy szereg spotkań z inwestorami instytucjonalnymi. Nasz model biznesowy, doświadczenie i strategia rozwoju spotkały się z dużym uznaniem. Bardzo dużym zainteresowaniem cieszyły się również zapisy inwestorów indywidualnych. Finalnie podjęliśmy jednak decyzję o odwołaniu oferty publicznej. Przy obecnych warunkach, jeśli chodzi o rynek pierwotny, nie mogliśmy ustalić ceny oferowanych akcji na satysfakcjonującym nas poziomie - tłumaczy Paweł Orfinger, prezes Dr Ireny Eris.

Czytaj więcej

Uroda na sprzedaż. Kosmetyczne giganty szykują się do przejęć

Oferta obejmowała do 11 mln nowych akcji oraz sprzedaż do około 1,5 mln istniejących walorów. Cena maksymalna akcji była ustalona na 12,8 zł za sztukę. Z emisji firma zamierzała pozyskać około 140 mln zł na sfinansowanie przejęć oraz dalszego rozwoju organicznego na rynkach zagranicznych. Zapisy na akcje od inwestorów indywidualnych przyjmowane były od 20 do 27 czerwca. Te które zostały złożone, zostaną uznane za nieważne, a dokonane płatności zostaną zwrócone inwestorom nie później niż siedem dni od dnia ogłoszenia decyzji o odwołaniu oferty. Rolę firmy inwestycyjnej pośredniczącej w ofercie, koordynatora oraz prowadzącego księgę popytu wśród inwestorów instytucjonalnych pełnił Trigon DM. W konsorcjum było 9 domów maklerskich.

Dr Irena Eris była jedynym debiutantem, który w ostatnim czasie podjął próbę uplasowania akcji na warszawskiej giełdzie. Zdaniem analityków IPO miało szansę powodzenia, ale spodziewali się negocjacji ceny ze strony inwestorów instytucjonalnych w dół. Najwyraźniej nie udało się osiągnąć w tej kwestii konsensusu, który by satysfakcjonował zarówno inwestorów, jak i właścicieli oraz zarząd spółki.

Nie wiadomo czy Dr Irena Eris zamierza poczekać na lepsze czasy i wrócić do giełdowych planów w przyszłości. Na razie nie ma szans na to, żeby na GPW w najbliższych tygodniach zadebiutowała nowa spółka (nie licząc firm przenoszących się z NewConnect). Wszystkie postępowania prospektowe w KNF mają status „zawieszone”. Na lepsze czasy czekają m.in. Oferteo, Desa, Metalkas czy Komex. Wątpliwe jest, czy któryś z debiutantów zdecyduje się w najbliższym czasie na IPO, skoro problemy z uplasowaniem oferty miała nawet tak znana marka jak Dr Irena Eris, która oprócz dobrych wyników oferowała też inwestorom dywidendę i zapowiadała dalszy dynamiczny rozwój.

Dziś Dr Irena Eris miała podać ustaloną cenę oraz liczbę oferowanych akcji. Zamiast tego poinformowała o odwołaniu oferty.

- W ostatnich dniach odbyliśmy szereg spotkań z inwestorami instytucjonalnymi. Nasz model biznesowy, doświadczenie i strategia rozwoju spotkały się z dużym uznaniem. Bardzo dużym zainteresowaniem cieszyły się również zapisy inwestorów indywidualnych. Finalnie podjęliśmy jednak decyzję o odwołaniu oferty publicznej. Przy obecnych warunkach, jeśli chodzi o rynek pierwotny, nie mogliśmy ustalić ceny oferowanych akcji na satysfakcjonującym nas poziomie - tłumaczy Paweł Orfinger, prezes Dr Ireny Eris.

Giełda
Szał zakupów na GPW. Mocno zyskuje też złoty
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Giełda
Donald Trump 2.0 będzie grał cłami i imigracją
Giełda
Wybory w USA. Bez paniki na otwarciu sesji na GPW
Giełda
Jak giełdy mogą zareagować na wynik wyborów w USA?
Materiał Promocyjny
Najszybszy internet domowy, ale także mobilny
Giełda
Parkiet Challenge trwa
Materiał Promocyjny
Polscy przedsiębiorcy coraz częściej ubezpieczeni