Oferta akcji Żabki obudziła inwestorów indywidualnych

Klienci indywidualni rzucili się na akcje Żabki w IPO. Maklerzy nie mają wątpliwości, że trzeba się liczyć z dużą redukcją zapisów, nawet 90 proc.

Publikacja: 09.10.2024 05:51

Klienci indywidualni rzucili się na akcje Żabki

Klienci indywidualni rzucili się na akcje Żabki

Foto: Bloomberg

To już ostatni moment na to by zapisać się na akcje Żabki w IPO. Biura maklerskie zapisy będą przyjmować jedynie do środy, do godz. 15.00. Brokerzy spodziewają się, że to właśnie ostatniego dnia inwestorzy wykażą się największą determinacją. Już teraz jednak sygnalizują, że popyt ze strony klientów indywidualnych jest znaczący i przy pierwotnych parametrach emisji trzeba się nastawić na dużą redukcję zapisów.

Jest ruch w biznesie

Oczekiwania wobec oferty Żabki od początku były bardzo duże. Z jednej strony liczono, że będzie to przełom dla całego rynku IPO w Warszawie, a z drugiej oczekiwano także, że zmobilizuje inwestorów indywidualnych do większej aktywności na rynku. Jest szansa, że oczekiwania te zostaną spełnione. Maklerzy, z którymi rozmawialiśmy, przyznają, że oferta Żabki podziałała na wyobraźnię inwestorów.

Czytaj więcej

Żabka mocno rozgrzała rynek. IPO już jest sukcesem

– Zainteresowanie ofertą rośnie w zasadzie z dnia na dzień. Apogeum spodziewamy się oczywiście w środę. Cieszyć może fakt, że w IPO biorą udział nie tylko nasi dotychczasowi klienci, ale także pojawiają się i nowi, również ci bardziej majętni – mówi szef jednego z biur maklerskich.

Podobne sygnały płyną z innych firm. – Zainteresowanie IPO jest największe od czasów oferty Allegro. Spółce na pewno pomaga jej rozpoznawalność. Przekłada się to nie tylko na liczbę zapisów, ale też i liczbę otwieranych kont maklerskich – mówi kolejny z naszych rozmówców. Liczba kont maklerskich rośnie jednak systematycznie. Według danych KDPW we wrześniu w skali całego rynku przybyło ich ponad 16 tys.

Znów jednak liderem pod względem nowo otwieranych kont była firma XTB, której przybyło ponad 11 tys. kont (firma ta nie jest jednak częścią konsorcjum, za pośrednictwem którego inwestorzy indywidualni mogą się zapisywać na akcje Żabki). W sumie na koniec września w skali całego rynku prowadzonych było 1,841 mln rachunków papierów wartościowych. Problemem jednak nie jest ich ilość, ale aktywność.

Czytaj więcej

Będą tysiące nowych sklepów. Żabka przedstawiła ambitne plany rozwojowe

Brokerzy wskazują, że IPO Żabki wpływa na poprawę i w tym względzie. – Część inwestorów przy tej okazji się wyraźnie uaktywniła. Pewnie efekt byłby jeszcze lepszy, gdyby też sytuacja na szerokim rynku była lepsza. Niezależnie od tego uważam, że nie obędzie się bez wysokiej redukcji. Przy obecnej puli akcji przewidzianej dla inwestorów indywidualnych (15 mln akcji o wartości ponad 320 mln zł – red.) redukcja zapisów może przekroczyć nawet 85 proc. – mówi jeden z przedstawicieli branży maklerskiej.

– Spodziewam się, że redukcja może sięgnąć nawet 90 proc. – wskazuje kolejny z maklerów.

Niezaspokojony popyt

Duże redukcje to jednak chleb powszedni rynku IPO. Przy okazji przywołanej oferty akcji Allegro inwestorzy indywidualni musieli się liczyć z redukcją zapisów sięgającą blisko 85 proc. Podobnie było w przypadku ostatniego IPO na naszym rynku, czyli oferty Murapolu z końcówki 2023 r. Trzeba jednak pamiętać, że tam ostatecznie transza przeznaczona dla inwestorów indywidualnych została znacząco ograniczona. Przypadkiem skrajnie wysokiej redukcji jest z kolei oferta akcji gamingowej spółki PCF. W IPO tej firmy redukcja zapisów wyniosła aż 98,5 proc. Z perspektywy czasu można jednak powiedzieć, że fakt ten okazał się zbawienny dla wielu inwestorów. Akcje PCF w IPO były sprzedawane inwestorom indywidualnym po 46 zł. Obecnie ich wycena sięga około 12 zł.

Czytaj więcej

Rusza wielkie IPO Żabki. Warto kupić akcje?

Niezaspokojony popyt to jednak nie tylko domena inwestorów indywidualnych. Jak donosi Reuters, również w transzy inwestorów instytucjonalnych przy okazji IPO Żabki mamy do czynienia z wielokrotną nadsubskrypcją. Potwierdzają to także nasi rozmówcy, którzy mówią o bardzo dużym zainteresowaniu ofertą ze strony inwestorów instytucjonalnych i to przy cenie maksymalnej (21,5 zł). – Pod względem popytu na akcje już teraz można mówić o dużym sukcesie – podkreślają nasi rozmówcy.

Przy obecnej cenie maksymalnej i 300 mln akcji IPO ma wartość ponad 6,4 mld zł. Parametry te mogą jednak jeszcze zostać zmienione. Debiut Żabki na warszawskiej giełdzie zaplanowano na czwartek 17 października.

To już ostatni moment na to by zapisać się na akcje Żabki w IPO. Biura maklerskie zapisy będą przyjmować jedynie do środy, do godz. 15.00. Brokerzy spodziewają się, że to właśnie ostatniego dnia inwestorzy wykażą się największą determinacją. Już teraz jednak sygnalizują, że popyt ze strony klientów indywidualnych jest znaczący i przy pierwotnych parametrach emisji trzeba się nastawić na dużą redukcję zapisów.

Jest ruch w biznesie

Pozostało 91% artykułu
Giełda
Potężne spadki na giełdzie w Moskwie po atakach amerykańskimi rakietami
Giełda
WIG20 próbuje zatrzeć złe wrażenie po wczorajszej sesji
Giełda
Krajowe akcje u progu bessy. Strach o zaostrzenie wojny
Giełda
Europa chce szybciej rozliczać transakcje giełdowe
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Giełda
Krajowe indeksy coraz bliżej dołka